Data: 2009-05-20 07:26:13
Temat: Re: Kary dla wątpiących w wierność żon (w Niemczech)
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
glob napisał(a):
> bazyli4 napisał(a):
> > U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> > news:aa6b7139-d93b-4188-8a7d-a70ea6c3c202@l32g2000vb
a.googlegroups.com...
> >
> >
> > > A pomi�tasz jeszcze tak niedawne wydarzenia w polsce,a
> > > mianowicie ;dzieci l�dowa�y w szpitalach po ci�kich pobiciach.Na jaw
> > > wychodzi�o to ,�e dziewczyna z�apa�a sobie faceta,a dziecko mia�a z
> > > poprzedniego zwi�zku.Nagle aby spo�ecze�stwu wyja�ni� te okropne
> > > wydarzenia,r�ni tam psychologowie,zaczeli t�umaczy�,�e facet ma
> > > pragnienie inwestowania w przysz�o�� i musi przekaza� swoj� pule
> > > genetyczn� i je�li nie jego pochodzenia geny b�d�, to nie b�dzie
> > > stara� si� przed�u�a�
> > > i innwestowa� si�y w nie swoje geny.
> >
> > Biologia ewolucyjna ma tutaj sporo racji, zreszt� w �wiecie przyrody
> > obserwuje siďż˝ to powszechnie (samiec odbija samicďż˝, zabija jej dzieci i robi
> > sobie w�asne... cz�owiek a� tak daleko od swojej genetyki nie odszed�,
ale
> > mamy przeciez kulturow� nak�adk�)...
> >
> >
> > > Moim zdaniem jest to teoria b��dna i chyba Niemcy te� to zauwa�yli,ale
> > > jak sobie poradzi� z fal� niewra�liwo�ci spo�ecznej,gdy t�
wra�liwo��
> > > buduje i pog�ebia si� przez kilka pokole�,a nawet setki lat?
> >
> >
> > Ale tej wra�liwo�ci nie uda si� zbudowa� na braku zaufania. PiS pr�buje
> > budowaďż˝ na braku zaufania i mu nie wychodzi (swojďż˝ droga oberwie siďż˝ teďż˝
> > drugiej stronie, budowanie na zaufaniu bez podstaw teďż˝ nie wychodzi).
> > My�lisz, �e jak si� zmusi s�downie m�czyzn do niezadawania
okre�lonych
> > pyta� to z czasem przestan� je zadawa� z "wewn�trznej potrzeby"? Nie
> > s�dz�... Orwell mi si� przypomina...
> >
> >
> > > W obecnych czasach zwi�zki s� kilkakrotne i z ka�dego mo�na mie�
> > > dziecko.A raczej trudno jest przewidzie� jakiego faceta si� z�apie,to
> > > wychodzi w praniu.
> >
> > Ale dlaczego skurwysyna - bo to przecieďż˝ skurwiel musi byďż˝ i kobieta to
> > zak�ada, ukrywaj�c przed nim p�e� dziecka... normalny nie zapyta, a
je�li
> > ju� b�dzie pyta�, to od normalnej uzyska odpowied�... psychopaci...
mo�e s�d
> > bierze ich za psychopat�w, skoro zabrania tak prostej czynno�ci jak
> > ustalenie p�ci dziecka (pomijam szczeg�y techniczne, bo si� przyznaj� bez
> > bicia �e nie wiem, jaki jest odsetek b��dnych ustale�... a to mo�e
okazaďż˝
> > si� w ostatecznym rozrachunku wa�ne)...
> >
> >
> > > Wi�c ty skupi�e� si� na zdradzie kobiet[a gdzie zdradzaj�cy faceci,bo
> > > brzucha do domu nie przyniesie?]
> >
> > Nie o to chodzi. Powr�c� do ewolucji... im wi�cej gen�w rozniesionych po
> > �wiecie, tym lepiej, wi�c to niejako "normalne" �e facet stara si�
zap�odni�
> > jak najwi�cej kobiet a kobieta, �eby utrzymac pieciechy, b�dzie si�
stara�a
> > zaskarbi� sobie wzgl�dy najlepszego utrzymuj�cego (co nie oznacza
> > najlepszego rozp�odnika)... mo�e s�d jednak uwa�a, �e to jest
naprawdďż˝
> > normalne i trzeba chroniďż˝ dzieci.. swojďż˝ drogďż˝ ciekawe, dlaczego facio
m�ci
> > si� na w�asnych dzieciach a nie przyleje kochankowi z dwururki ;o)
> > �atwiej? To w takim razie te� skurwysyn i nie wiem, po co si� nim
zajmowaďż˝
> > na powa�nie...
> >
> >
> > > Tak wi�c rozwodzimy si� coraz cz�ciej i dobrze,bo nietrzeba zaciska�
> > > z�b�w i przebywa� w kr�gu w�asnej nienawi�ci ,mo�na odej��
poznaďż˝
> > > innego.
> > > I tu natrafiamy na pozosta�o�� starych czas�w,czyli [Czy inny pokocha
> > > nie swoje dziecko,bo forma starego �wiata zosta�a zaprojektowana=jeden
> > > partner].
> >
> > Tak, to dobrze... swoj� drog� ilo�� rozwod�w podejrzewam koreluje z
> > zamo�no�ci� i poczuciem bezpiecze�stwa...
> >
> >
> > > Czyli chodzi o tzw.memy kulturowe,a nie geny.
> >
> > A nie do ko�ca. Zwalanie na memetyk� a nie genetyk� rodzi pewne
w�tpliwo�ci.
> > Silna nak�adka genderyczna ma tu niejakie znaczenie. Powiem tak, struktura
> > ontologiczna wszystkiego, co si� wok� potomstwa kr�ci zdaje si�
wygl�da�
> > tak: m�czyna chce mie� jak najwi�cej w�asnych, kobieta chce jak najlepiej
> > odchowaďż˝ to, co urodzi a urodziďż˝ chce najlepsze, co siďż˝ da. Tutaj nie ma
> > r�wnouprawnienia. Tote� facet b�dzie zdradza�, �eby roznie�� geny,
kobieta,
> > �eby uzyska� najlepsze. M�czyzna b�dzie zabija� nie swoje, kobieta
b�dzie
> > k�ama�, �eby by� przy niej ten, k�ry najlepiej utrzyma to, co nawet nie
on
> > zrobi�. Na to nak�adamy warstwy kultury i mamy spory w�ze�, k�ry
pr�buje
> > jeszcze ugry�� s�d...
> >
> >
> > > Tak wi�c,obecna wzmo�ona sprawdzalno�� w Niemczech DNA,sprowadza
> > > wszystko do starej konstrukcji �wiata,tak jakby intelektualnie
> > > wyprzedzamy w�asne emocje.
> > > Bo si� wyzwolili�my,ale czy emocjonalnie?
> >
> > Niekt�rzy ju� tak, ale to jeszcze za �wierze i nie do�� istotne
kulturowo
> > choďż˝ silnie w kulturze obecne...
> >
> >
> > > Tu nast�puje starcie dw�ch �wiat�w nowego ze starym,tylko starego w
> > > sensie tym co zaniedbali�my.
> > > I zobacz kobiete wsp�czesn�,co ma zrobi� z niechcianymi
> > > dzie�mi ,je�li emocjonalnie nie jeste�my na nie przygotowani.
> > > Naprawd� ten problem,nie tylko dotyczy niemc�w i jest nieanalizowany w
> > > polsce,chocia� mo�e jest,ale jako� si� o tym nie m�wi ,bo tu
pierdo�y
> > > ze �redniowiecza dominuj�.
> >
> > Ale to pozstaje edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja roz�o�ona na setki
> > lat... zreszt� nie trzeba silnych program�w "pomocowych", to si� samo z
> > czasem b�dzie robi� i waha� w r�ne strony... ale �eby s�downie... i
> > dlaczego taka nier�wnowaga w takim post�powym spo�ecze�stwie?
> >
> > Pzdr
> > Paweďż˝
>
> Memy,a nie geny.To człowiek interpretuje naturę,a następnie tą
> interpretacją siebie determinuje i buduje według niej światy i
> ustroje.Rzeczywistość określona jest bardziej zwiewna niż się
> wydaje.Tak jak dla komunistów,komunistyczny był jezus,tak jak dla
> katolików był jedynie bogiem.Tak jak przez 100 lat interpretowano
> nature według teorii darwina[na której dokonano fałszu=chciwość].
> Budowano ustroje,tezy naukowe na tym,że przetrwa najśilniejszy i
> natura weryfikuje pod kontem najsilniejszych,jako dbałość o
> gatunek.Dokonano fałszerstwa,gdyż to usprawiedliwiało kapitalistów i
> niechęć do pomocy słabszym,doszło do rozwoju eugeniki,która w ramach
> zdrowego społeczeństwa miała wykluczać chorych,słabych. Jak się
> okazało,bazowano na fałszerstwie i tak interpretowano naturę,bo tylko
> pod takim kontem to było możliwe.Teraz okazuje się,że gatunek przetwa
> gdy będzie jeden drugiemu pomagał i zaczyna się szukać pod takim
> kontem,no i się znajduje,gdyż zwierzęta też sobie pomagają,gdyby nie
> współpracowały i nie pomagały słabszym w stadzie,to stado znika z
> powierzchni ziemi.
> Więc prawdy o naturze będą się zmieniały i o nas samych też.Więc ja
> zakładam interpretację memetyczną,niedawno uważano że człowiek posiada
> gen mordercy i chciano przewidywać zbrodnie za pomocą badań
> genetycznych,a jak się okazuje było to typowe karanie wypieranej
> indywidualności przez naukowców,gdyż sieć zła powstaje w masie i
> nakręca się w społeczeństwie, gdzie ludzie są skorumpowani we własnym
> ja.Tak więc te geny znowu okazały się memami.Ciekawe czy wiesz , skąd
> się wzieły te idealistyczne wschody poranków na obrazach w malarstwie?
> Tak więc wystarczy zinterpretować inaczej naszą naturę i mamy zupełnie
> inny układ świata=dlatego egzystencjaliści twierdzil,że świat jest
> absurdem.
> Też się zastanawiałem nad tym czy tylko mężczyźni ,nie będą mogli
> sprawdzić,jak to tam jest z kobietami rozwiązane.Ale cały czas
> uważam ,że jest to zwalczanie memetycznej koncepcji własnego
> dziecka,bo wychowując przecież niewłasne,ono jest twoje,bo je
> wychowujesz i kształtujesz.A z tą patologią to podałem drastyczne
> przykłady,ale tam w niemczech na potęge sprawdzają Dna i co się za tym
> kryje,to ja już widziałem na własne oczy=nikt prawie nie chce kobiety
> z dzieckim.Bardzo trudno znaleźć partnera z taką ewentualnością.
Acha,zapomniałem dodać,że samice zwierząt bardzo częstko
akceptowały ,adoptowały szczenie innego gatunku nawet ludzkie=ludzie
wilki.
|