Data: 2003-06-01 10:38:05
Temat: Re: Kasa
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ksRobak <e...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> uzus <u...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> > ksRobak <e...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>
>
> > > "biedny ale dumny" - taka chyba była moja dewiza życiowa ;)
>
> > Widziałeś dumnego żebraka?
>
> czytałem o kulturach "dalekiego wschodu"
> nietykalny = dumny żebrak
> (ich społeczeństwa to szanują)
Mnie nietykalni kojarzą się z niższą sektą. Z jej członkami nie należy się
zadawać. Można się pokalać, ze swej wyższej się osunąć.
Muszę się z Tobą zgodzić. My mamy księdza-żebraka, nadętego pychą. Oni zaś
braminów, rzeczywiście dumnych. Nasi "ssią, aż wyssią". Bramin prosi o tyle,
by nie umrzeć z głodu. Widać pazerność jest odwrotnie proporcjonalna do
poziomu.
PS. Nie podstawiaj słonia, bo ostatnimi czasy jestem na poziomie sekty
Kubusia Puchatka.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|