Data: 2003-06-03 11:57:03
Temat: Re: Kasa
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nieufny" <l...@p...onet.pl> wrote in message
news:bbhteg$pus$2@atlantis.news.tpi.pl...
> A to ciekawe... Nie przecze, ze on jest madry, bo jest, ale Ty uwazasz, ze
> to w porzadku mowic doroslemu synowi, co i kiedy ma robic, jak ma zyc, o
> ktorej wracac do domu, itd., wylacznie dlatego, ze syn nie jest
> samowystarczalny???
Sluchaj, czy przyszlo ci do glowy, ze ty, dorosly syn TEZ ograniczasz ojcu
wolnosc?
> Ja uwazam, ze to nie w porzadku, poniewaz fakt, ze nie posiadam wlasnego
> mieszkania i nie do konca stac mnie na samodzielne utrzymanie sie, nie
daje
> rodzicom prawa do sterowania mna! I to nie w sensie finansowym
> (odpowiedzialnosc, gospodarnosc, itp.), ale w podstawowych sferach zycia
> prywatnego.
Dla sfer prywatnych czlowiek dorosly organizuje sobie prywatne m i e j s c
e, prywatne - tj, rownie samodzielne jak owo chcenie decydowanai o sprawach
prywatnych.
Ojciec swoim wtracaniem sie m o b i l i z u j e cie do samodzielnosci.
Spojrz na to z tego punktu widzenia.
Tylko dlatego, ze mieszkam niemal z rodzicami i jestem od nich
> czesciowo zalezny finansowo (notabene tez nie do konca z mojej winy, a z
> winy pracodawcow, ktorzy obcieli mi z dnia na dzien wyplate o polowe), oni
> maja prawo naruszac moja prywatnosc i STEROWAC moim zyciem, czy nawet
wolnym
> czasem, ktory ja moge sobie zorganizowac po swojemu. Ludzie, ja mam prawie
> 27 lat! Mam pieniadze - rzadze, nie mam pieniedzy - jestem nikim, tak?!
Nic podobnego. Nikt tutaj nie mowi o "rzadzeniu". Nie rozpraszaj sie na
szukanie "winnych" skoncentruj na celu, jaki powinien byc dla 27latka
najwazniejszy - usamodzielnieniu sie MIMO wszelkich trudnosci jakie z tym
masz.
A stwierdzenie "jestes ode mnie zalezny, wiec musisz sie dostosowac" tez
> jest w porzadku???
To sa twarde reguly realnego zycia. Mozesz n e g o c j o w a c zakres
swojej wolnosci z ojcem, ale tak dlugo jak dlugo on musi ciebie utrzymywac
( chocby czesciowo) musisz sie z jego opinia liczyc.
Wiesz, w wielu nowych domach w Kanadzie buduje sie obecnie b. male
sypialnie. Oczywiscie, obniza to cene ( a wiec i nabywalnosc) domu, ale pol
zartem pol serio mowimy,ze tpo po to aby naszym dzieciom nie bylo z b y t
wygodnie, aby nie siedzialy nam na glowie po wsze czasy;).
Kaska
|