Użytkownik Jerzy Wierzchnicki napisał:
>
> Ja też się podłączę i zapytam, czym najlepiej mielić te przycięte
> gałęzie i czy nadają sie po zmieleniu na kompost?
> Pozdrawia użytkowo Jurek

Odpowiadam użytkowo ale zaznaczam,
że działkę mam małą i gałęzi niewiele.
Już pisałam, że te drobniejsze tnę na kawałki
i wykładam nimi śćieżki.Do kompostownka chodzę często,
więc się "same" zmełły. Gałęzie grube kładę poziomo,
częściowo w ziemi by oddzieły mi porośniętą trawą ścieżkę od rabaty.
Dodatkowo zatrzymują trochę wilgoci, osłaniają, więc działają
podobnie jak kamienie na skalniaku. A posadzone przy nich rośliny
jak gożdzik /chyba pierzasty/, dzwonek karpacki , lamium, dąbrówka,
żagwin , rogownica itp mają się dobrze i przykrywają je. Po 2 sezonach
konary te rozsypują się . Wtedy na kompost.

Pozdrawiam, Barbara