Data: 2008-04-17 11:59:50
Temat: Re: Kiedy dziecko?
Od: webmaster <w...@s...precz.tlen.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W artykule <fu79e6$7t5$3@news.onet.pl> Anna G. napisał(a):
> Michał pisze:
>> Wam doradzam, przyjrzenie się przyczynom, dla których teraz ciężko wam się
>> zdecydować na dziecko. Dobrze jest wyznaczyć sobie datę na której kończy się
>> myślenie, a zaczyna działanie :)
>
> Przecież wyznaczyli, za 3 - 4 lata.
> pozdrawiam
> Ania
> (brnę dalej przez ten wątek)
Nie wiem jak u ciebie ;) ale u mnie w myśleniu można wyodrębnić
kilka(dziesiąt) etapów:
-coś ktoś powie lub coś zauważę
-umysł to zarejestruje
-odciągnie się to na później, gdyż wiadomo obowiązki
(...)
-niewiadomo skąd w głowie pojawi się pewna idea
-minie trochę czasu, bo wiadomo wstyd i niewiadomo jak inni ocenią
-ze względu na wewnętrzną udrękę wygladam na chorego
(...)
-małżonka już wie o wszystkim
-następuje burza mózgów
-problem naświetlam ze wszystkich stron
-powiadamiam o tym grupę, znajomych, policję...
(...)
-w końcu dochodzimy do konsensusu
-planujemy datę zakończenia myślenia (najlepiej 1 wolny termin)
-tu nastepuję wiele wartościowych dla małżeństwa chwil
(...)
-z odpowiednią motywacją następuje okres działania :))
Niestety mój czas uleciał (z ang. time is up)
- dzieci chyba mam jeszcze za młode.
Dobrze, (tzn ja się cieszę ;)) że mogłem wtrącić tu swoje 3 grosze.
Pozdrawiam
webmaster
p.s. myślałem, myślałem i zmieniłem swoje RealName.
Cóż by powiedzieli znajomi, jakby odkryli, że mam nowe hobby
i zgrepowali pod kątem autorów tę grupę?
Może kiedyś się bardziej rozkręcę ? ;)
--
http://www.rodzina.priv.pl
|