Data: 2010-10-16 22:19:48
Temat: Re: Kiedy i jak mówić dziecku o śmierci mamy?
Od: "R" <renatatp@poczta@.interia.@pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paweł" napisał w wiadomości
news:i9afne$tq9$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "R" <renatatp@poczta@.interia.@pl> napisał w wiadomości
> news:i9afc8$snh$1@news.onet.pl...
>
> (...)
>> Wydaje mi się, że nic (poza jego osobistą gotowością) nie stoi na
>> przeszkodzie temu, żeby o
>> mamie zaczął synowi opowiadać choćby i dziś albo jutro, np. pokazując jej
>> zdjęcia/filmy i przy okazji wspominać dlaczego jej nie ma z nimi (tak dla
>> wprawy bo syn raczej nic z tego teraz nie zrozumie). Ale też (moim
>> zadaniem)
>> nie powinien czuć sie do tego zmuszonym ani obawiać się, że będzie
>> zmuszony
>> już wkrótce. Tak jakoś mi się wydaje (nie wiem dlaczego), że łatwiej mu
>> będzie do tego dojrzeć jeżeli nie będzie czuł za plecami ogromniej presji
>> czasowej.
>
> Skąd wiedziałaś? :)
Intuicja ;)
> Trochę mu już mówię, zwłaszcza o podobieństwach między nim a Renatą.
> W ogóle strasznie dużo do niego mówię, zawsze to lepsze niż mówienie do
> siebie :)
Dla dziecka to też dużo lepsze niż cisza :). Choćby dlatego, że jakoś się
musi nauczyc mówić.
--
Renata
|