PePe_M wrote:
> Nudzac sie straszliwie Mariko <m...@p...okay.pl>
> wystukal(a):
>
> [ciach]
>
>
> To po co zdradza nie lepiej powiedziec zegnaj?
>

Moze czasem odejscie jest zbyt skomplikowane - trudne, ale tesknota za
byciem ceniona, dopieszczana, wyjatkowa jest wszechograniajace. Kobiety
zdradzaja chyba raczej z powodu zawiedzenia sie partnerem, z ktorym
laczy je juz zbyt wiele, aby dla zaspokojenia "proznych" zachcianek
burzyc zwiazek. Cos jakby racjonalnosc nad emocjami bierze gore i
kobieta zdradza, chwile sie rozkoszuje, a potem wraca na ziemie... taka
jest moja opinia- jako kobiety.
To, co napisalam, odnosi sie raczej do kobiet w ustabilizowanych
zwiazkach: dzieci, wspolne mieszkanie, zaleznosc finansowa (efekt
uboczny bycia tylko godpodynia domowa i matka).
Kobiety w mniej "uwiazanych" parach szukaja pewnie lepszego partnera i
moze rozrywki w moze racjonalnie zapowiadajacym sie zwiazku.

AgA