Data: 2009-10-06 11:09:57
Temat: Re: Kino
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hmmm.....fajne :-))))))
Tylko nasuwa mi się taki obrazek: rodzice muszą teraz o wiele uwazniej
kontrolować treści docierające do dzieci.A czasami sami są tak umordowani,
że to, że dziecko siedzi przed TV, czy grą i mają tę 1-2 godziny dla siebie,
to normalnie dar niebios. A w tym czasie.........
MK
PS. Przyszlo mi do glowy, ze jedną z mozliwości jest.... psuć im te zabawki
cichaczem :-). Ale to oczywiście żarcik.
Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:haf885$roi$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:haf5qp$jps$1@news.onet.pl...
>> Masz rację.
>> W ogóle krytykować czyjeś poglądy....bez sensu.
>>
>> Zapierać można się dopiero wobec konkretnych rozwiązań, które mogą mieć
>> wpływ na nasze życie.
>>
>> I głupio też nalatywać na dzieci. Myślę, że cieżko im wywikłać się z
>> pewnych rzeczy i przekazów (i nie piję tu do galerianek, bo to przypadek
>> skrajny). Jak patrzę na reklamy kierowane do dzieci, to normalnie
>> scyzoryk mi się w kieszeni otwiera. Problem w tym, że nie mają jeszcze
>> wykształconych mechanizmów obronnych i wciągają wszystko jak leci, jak
>> gąbki.
>
> Mi się wydaje, że na szczęście, reklamy są otoczone dość wyrazistą
> klamra i jest szansa, żeby dziecku tłumaczyć, że one trochę oszukują.
> Np. wysstarczy, że siędziecko raz przejedzie na nietrafionym
> zakupie - piesek w reklamie był taki fajny, a dwa dni po zakupie
> się popsuł i nie ma z niego już tej uciech. I w ogóle jakoś słabej
> wygląda ...
>
> Mnie bardziej matwi przemycana wszędzie przemoc i ogólna
> głupkowatość, brak logiki w wielu bajkach. Na szczęście
> są kanały takie jak mini-mini, gdzie o dziwo, są bajki całkiem
> zgrabne i mądre, w których bohaterzy nie walczą z jakimś
> abstrakcyjnym Złem, ale np. z typowymi problemami
> społecznymi. Np. ostatnio z przyjemnością zerkałem na bajkę
> 'O gadajacym psie Marcie' rozbijającą w pył stereotyp
> "złego hycla" i pokazała go jako człowieka szukającego
> rozwiązań dla porzuconych zwierząt. Bohaterowie bajki
> pomagali mu zorganizować domy dla tych zwierząt, choć
> na początku główna bohaterka przez pomyłkę sama trafiła
> do klatki i sytuacja była 'groźna'.
>
|