Data: 2010-10-17 11:09:29
Temat: Re: Kłamstwo
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.com> napisał w wiadomości
news:i9ekh0$l96$1@speranza.aioe.org...
>W dniu 2010-10-17 12:14, Vilar pisze:
>>>
>>
>> Dawaj! Dawaj Pimpuś!!
>> Normalnie aż mi ślinka kapie, a wycieńczone zwoje żądają... smakowitości.
>>
>> Serio piszę.
>>
>> I możesz...konfabulować :]
>>
>> MK
>
> No coz, skoro moge konfabulowac, lub wrecz jak twierdzi Twoje natretne
> echo - musze, to szukam, bo uwazam, ze byc moze istnieja np. jakichs oznak
> Twojego ludzkiego zycia, ktore calkowicie juz chyba zmechanizaowalas swoja
> tyra, pustymi glupotkami tutaj lub okazjonalnymi, jeszcze bardziej
> odmozdzajacymi kontemplacjami na jakiejs lajbie.
> Oznak zawartych np. w jakichs nowych formach myslowych powstalych na
> skutek kumulacji jakichs emocji lub polaczenia jakiegos obszaru wiedzy.
> Lub czegos, co przekonywaloby mnie jakos, ze choc troche jestes warta
> poswiecenia czasu na rozmowe z Toba ;)
>
Matko, Pimpuś, znowu pakiet...
Kiedy ty się odzwyczaisz od tego stylu komunikacji, który tak naprawdę robi
krzywdę... Tobie..... (jako, że jest mocno zniechęcający)
Więc od końca:
1) Przekonywanie kogoś do siebie delikatnie mi... wisi.
Pimpuś pomyśl, na świecie jest jakieś 6mld ludzi. Od lat 60 podwoiliśmy
swoją liczbę - jest w czym wybierać....
Nawet jak będziemy wybierać w 1% populacji.
I poza tym święcie wierzę w zasadę najniższej wydatkowanej energii :-PP
2) Kumulacja i połączenie obszarów to rzecz...rzadka i bardzo smakowita.
Sama na nią czyham, u siebie i u innych.
Trzeba poczekać aż coś skumuluje się, dojrzeje, zdarzą się jakieś
odpowiednie warunki czy bodziec.....
Więc tu Cię rozumiem, i spoglądam na Ciebie z taką samą nadzieją.
3) Cóż począć, na życie, łajby i inne przyjemności trzeba zarobić. A to,
chyba akurat rozumiesz znakomicie.....
Grunt to zadbać o równowagę, tzn. żeby oprócz tyry w życiu "się działo"
Akurat mam okres wytężonej pracy, więc czuję się lekko poszkodowana. Ale
nadrobię :-)))
4) Z powyższego wynika, jakoby jakaś szurnięta Vilar była Twoim jedynym
celem.
Wybacz - nie uwierzę.
Konfabuluj dalej :-PPP
MK
|