Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i9ik34$qme$1@inews.gazeta.pl...
> Ghost wrote:
>
>>
>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:i9ihq9$khn$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>>>> Zapewne miałeś mozliwość zapoznania się choćby z tym "Jak to się robi
>>>>> w Ameryce" tzn. jakim przedsięwzięciem logistycznym jest dowolna
>>>>> wizyta prezydenta USA i jak ją się zabezpiecza - dobry kontrprzykład
>>>>> dla amatorszczyzny, która co chwila wychodzi przy okazji poznawania
>>>>> szczegółów każdej z 4 sytuacji o których pisałem.
>>>>
>>>>
>>>>
>>>> Prezydent USA dowodzi najwieksza armia swiata i wozi spusty od rakiet,
>>>> to porownanie jest beznadziejne.
>>>
>>> To dobre porównanie bo ilustruje to o co mi chodzi - BEZPIECZEŃSTWO
>>> KOSZTUJE.
>>
>>
>> Znaczy chodzi Ci o to, ze powinnismy byc mocarstwem na miare USA i, ze
>> osiagniemy to dzieki NARODOWEJ ODPOWIEDZIALNOSCI.
>>
>> A tak cos blizej ziemi?
>>
>>
> Niestety, będę niewzruszony wobec przypisywania mi twierdzeń których nie
> napisałem :-) Musisz wymyślić coś lepszego. Jednak mniej czasu zajmie
> zrozumienie że:

napisales o narodowej odpowiedzialnosci, napisales, ze dobrze jest porownac
wydatki na bezpieczenstwo prezydenta USA do wydatkow na bezpieczenstwo
polskich VIPow.

> Napisałeś:
> "Te katastrofy nie byly skutkiem oszczednosci."
>
> Więc pokazuję, że "Bezpieczeństwo kosztuje" i ma się takie bezpieczeństwo
> w jakie sie zainwestuje.

Ale zdajesz sobie sprawe, ze nierealne jest przeznaczenie polowy PKB na
bezpieczenstwo VIPow? A do tego sprowadza sie to Twoje porownanie
bezpieczenstwa prezydenta USA i polskiego VIPa. Nie mozna nazwac
oszcednoscia tego, ze wydajemy znaczaco mniej niz USA. MY TYCH PIENIEDZY NIE
MAMY, WIEC ICH NIE OSZCZEDZAMY.

Podsumowujac - po pierwsze primo nie ma przelozenia, ze im im wiecej kasy
wydasz na bezpieczenstwo, tym ono rzeczywiscie bedzie wieksze. Z drugiej
strony Polska w najjblizszym czasie nie bedzie wydawala na nie tyle kasy co
USA niezaleznie od tego czy pojawi sie NARODOWA ODPOWIEDZIALNOSC.

EOT.