Re: Kliniczny błąd pilota

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 118

51. Data: 2010-04-12 12:48:59

Temat: Re: Kliniczny błąd pilota
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

zażółcony napisał(a):
> Uďż˝ytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci
> news:hpv279$lf5$1@news.onet.pl...
>
> Patrzďż˝ na zegarek i widzďż˝, ďż˝e juďż˝ pora na zaplanowanďż˝ chwilďż˝ ciszy.
> ...
Ty mi lepiej powiedz , do czego Chirek fobi nie ma , byłoby
łatwiej....a tak na marginesie... nie przeraża ciebie jeszcze ten
chory i urojony dół społeczny zionący żądzą mordowania.? Wczoraj
słuchałem Bartosia na temat mitu romantyzmu narodowego, jak też, że
teraz koniowi nie będzie wolno zajrzeć w zęby, chodzi o prezydenta,
tak jak JP2 polacy nie zaglądają w zęby iiiiiiiiii nagle Bartoś mówi o
rozwarstwieniu w Polsce, jaki fałszywe mamją obie sfery stosunek do
siebie....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2010-04-12 12:49:32

Temat: Re: Kliniczny błąd pilota
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2010-04-12 13:22:03

Temat: Re: Kliniczny błąd pilota
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> Prezydent powinien być przynajmniej tak twardy, jak pilot samolotu. I
> umieć podejmować niepopularne nawet decyzje, jeśli są one konieczne dla
> dobra państwa (tu: zakup nowoczesnych samolotów czy osobny lot).

Zakup nowej floty dla najwazniejszych ludzi w kraju nie jest chyba w
gestii prezydenta, tylko rzadu. A na zamowione juz maszyny czeka sie
najmniej 4-5 lat. Dodatkowo wczesniej jeszcze trwa procedura
przetargowa, przygotowywanie raportow, odnosnie kosztow eksploatacji
itd. Czyli jakies 5-6 lat, a to juz nowa kadencja rzadu/prezydencka jest...
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2010-04-12 19:36:04

Temat: Re: Kliniczny błąd pilota
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Marchewka pisze:
> medea pisze:
>> Prezydent powinien być przynajmniej tak twardy, jak pilot samolotu. I
>> umieć podejmować niepopularne nawet decyzje, jeśli są one konieczne
>> dla dobra państwa (tu: zakup nowoczesnych samolotów czy osobny lot).
>
> Zakup nowej floty dla najwazniejszych ludzi w kraju nie jest chyba w
> gestii prezydenta, tylko rzadu. A na zamowione juz maszyny czeka sie
> najmniej 4-5 lat. Dodatkowo wczesniej jeszcze trwa procedura
> przetargowa, przygotowywanie raportow, odnosnie kosztow eksploatacji
> itd. Czyli jakies 5-6 lat, a to juz nowa kadencja rzadu/prezydencka jest...
> I.

Jeśli jest tak, jak piszesz, to zawiniły też po części poprzednie rządy.
Jednak nic się nie zmieniło w tym względzie i za obecnego, aż do tej
pory. Widać miękkich mamy polityków, kiedy w grę wchodzi ewentualne
narażenie własnego stołka. Trudne sprawy muszą rozwiązywać się same.
Niestety w tak tragiczny sposób.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2010-04-12 19:39:32

Temat: Re: Kliniczny błąd pilota
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:

> Jeśli jest tak, jak piszesz, to zawiniły też po części poprzednie rządy.
> Jednak nic się nie zmieniło w tym względzie i za obecnego, aż do tej
> pory. Widać miękkich mamy polityków, kiedy w grę wchodzi ewentualne
> narażenie własnego stołka. Trudne sprawy muszą rozwiązywać się same.
> Niestety w tak tragiczny sposób.

Bo przecież o zakupie nowego rządowego samolotu mówiło się za Leszka
Millera, kiedy też o mało co nie doszło do wypadku. Oraz mówiło się
wtedy o stworzeniu procedur dotyczących podziału lotów najważniejszych
osób w państwie tak, żeby nie latały nigdy równocześnie.

Dzisiaj słyszałam w radiu, że podobno król Hiszpanii nigdy nie lata tym
samym samolotem razem ze swoim następcą.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2010-04-12 20:17:50

Temat: Re: Kliniczny błąd pilota
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hpvt2i$1kf$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> medea pisze:
>
>> Jeśli jest tak, jak piszesz, to zawiniły też po części poprzednie rządy.
>> Jednak nic się nie zmieniło w tym względzie i za obecnego, aż do tej
>> pory. Widać miękkich mamy polityków, kiedy w grę wchodzi ewentualne
>> narażenie własnego stołka. Trudne sprawy muszą rozwiązywać się same.
>> Niestety w tak tragiczny sposób.
>
> Bo przecież o zakupie nowego rządowego samolotu mówiło się za Leszka
> Millera, kiedy też o mało co nie doszło do wypadku. Oraz mówiło się wtedy
> o stworzeniu procedur dotyczących podziału lotów najważniejszych osób w
> państwie tak, żeby nie latały nigdy równocześnie.
>
> Dzisiaj słyszałam w radiu, że podobno król Hiszpanii nigdy nie lata tym
> samym samolotem razem ze swoim następcą.
>
> Ewa

Podobnie królowa Wielkiej Brytanii, prezydent USA, etc. Polska była tu- jak
widać- wyjątkiem.

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron

1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2010-04-12 20:25:03

Temat: Re: Kliniczny błąd pilota
Od: medea <m...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Ender pisze:

> A podawała już Hania, jak to było z tymi samolotami:
> "Bardzo ciekawy artykul pod jakze znamiennym tytulem:
> Samoloty VIP: do krwi ostatniej?
> http://www.altair.com.pl/cz-art-2004 "

To jeden jakiś przypadkowy człowiek ma aż taki wpływ w tym kraju na tak
ważne decyzje? Jakieś to mało wiarygodne się wydaje. Faktycznie wygląda
na to, jakby zabrakło zdeterminowanej i silnej osoby, która by była
zdolna coś zdziałać w kierunku zakupu porządnego samolotu.

Chociaż tak na marginesie - twierdzą, że warunki były na tyle
beznadziejne, że raczej żaden sprzęt nie poradziłby sobie na tym lotnisku.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2010-04-12 20:32:04

Temat: Re: Kliniczny błąd pilota
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

medea napisał(a):
> Ender pisze:
>
> > A podawaďż˝a juďż˝ Hania, jak to byďż˝o z tymi samolotami:
> > "Bardzo ciekawy artykul pod jakze znamiennym tytulem:
> > Samoloty VIP: do krwi ostatniej?
> > http://www.altair.com.pl/cz-art-2004 "
>
> To jeden jakiďż˝ przypadkowy czďż˝owiek ma aďż˝ taki wpďż˝yw w tym kraju na tak
> waďż˝ne decyzje? Jakieďż˝ to maďż˝o wiarygodne siďż˝ wydaje. Faktycznie wyglďż˝da
> na to, jakby zabrakďż˝o zdeterminowanej i silnej osoby, ktďż˝ra by byďż˝a
> zdolna coďż˝ zdziaďż˝aďż˝ w kierunku zakupu porzďż˝dnego samolotu.
>
> Chociaďż˝ tak na marginesie - twierdzďż˝, ďż˝e warunki byďż˝y na tyle
> beznadziejne, ďż˝e raczej ďż˝aden sprzďż˝t nie poradziďż˝by sobie na tym lotnisku.
>
> Ewa
No i kaczka niedoleciała, gdyby wsadzić go do superhipernowoczesnego
samolotu i tak by przy swojej mentalności go rozwalił, a tak
przynajmniej wyszło taniej, zresztą po co dobre samoloty, jak znowu
ktoś , czyli dół społeczny wybierze na prezydenta niezrównoważonego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2010-04-12 20:50:02

Temat: Re: Kliniczny błąd pilota
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 12 Apr 2010 22:44:18 +0200, Ender napisał(a):

> Dlatego gdyby kiedyś Putin zgodził się kandydować u nas na premiera,
> to pierwszy raz w życiu poszedłbym na wybory.

Ender, "kandydowaniem" nazywasz kolejną ew. inwazję Rosji? Naprawdę nie
musiałby u nas Putin rozpisywać żadnych wyborów, Europa dałaby mu mandat
natychmiast.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

60. Data: 2010-04-12 20:52:37

Temat: Re: Kliniczny błąd pilota
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 12 Apr 2010 22:50:02 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Mon, 12 Apr 2010 22:44:18 +0200, Ender napisał(a):
>
>> Dlatego gdyby kiedyś Putin zgodził się kandydować u nas na premiera,
>> to pierwszy raz w życiu poszedłbym na wybory.
>
> Ender, "kandydowaniem" nazywasz kolejną ew. inwazję Rosji? Naprawdę nie
> musiałby u nas Putin rozpisywać żadnych wyborów, Europa dałaby mu mandat
> natychmiast.

Mandat poparcia, oczszywiśśśćie...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry