Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Klon palmowy - problem

Grupy

Szukaj w grupach

 

Klon palmowy - problem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 52


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2006-07-22 09:22:48

Temat: Re: Klon palmowy - problem
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:e9rge5$ada$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Hejka. Masz już obsesję na moim punkcie, czy to kolejna okresowa
> konieczność wbicia w kogoś ząbków? ;-)

Tak mam ochotę sie awanturować, bo upały i komary mnie wkurzają, jestem
rozdrażniona, ale chyba jedziemy na tym samym wózku bo ty wczoraj też wbiłeś
ząbki komuś innemu, kilka postów wyżej :)


> Pozdrawiam periodycznie Ja...cki
> PS Poczytaj o werticiliozie, to podyskutujemy, czy jest nieuleczalna. :-)

Nie mam zamiaru wdawać się z Tobą w żadne dyskusje. Irytuje mnie twoje
szyfrowanie, albo piszesz konkrety, albo nie odzywaj się wcale. Nie znosze
popisówek, a takie tu odstawiasz czasem i to jest jedna z nich, wiem ale nie
powiem.
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2006-07-22 11:13:59

Temat: Re: Klon palmowy - problem
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:e9sqtp$2lf$1@nemesis.news.tpi.pl Katarzyna Tkaczyk
<k...@e...com.pl> napisał(a):
>
> Nie mam zamiaru wdawać się z Tobą w żadne dyskusje.
>
Hejka. Po pierwsze już się wdałaś a po drugie znając Twoje lenistwo
byłem przekonany, że nic nie przeczytasz o wertycyliozie.
>
> Irytuje mnie
> twoje szyfrowanie, albo piszesz konkrety, albo nie odzywaj się
> wcale.
>
Od czasu do czasu mogłabyś pogimnastykować swój umysł. ;-) A mój post,
który tak Cie zirytował, nie był przecież skierowany do Ciebie. Ja to się z
Tobą najwyżej mogę poprzekomarzać. :-)
>
> Nie znosze popisówek, a takie tu odstawiasz czasem i to jest
> jedna z nich, wiem ale nie powiem.
>
Znosić albo nie znosić to możesz u siebie w domu. Zawieś galerię ze
swojego ogrodu to Ci się humor zaraz poprawi. :-)
Pozdrawiam pejoratywnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2006-07-22 12:07:39

Temat: Re: Klon palmowy - problem
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:e9t1e2$dm5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
> Hejka. Po pierwsze już się wdałaś a po drugie znając Twoje lenistwo
> byłem przekonany, że nic nie przeczytasz o wertycyliozie.

Chwilowo nie mam potrzeby czytać o wertycyliozie. Czytam o tym o czym mam
ochotę czytać a nie to co nakazuje mi Pan Dirko.


> Od czasu do czasu mogłabyś pogimnastykować swój umysł. ;-)

Nie czkam na twoje porady, jeśli będę chciała to sama je sobie znajdę. Jeśli
o coś się przyczepiłam to o formę w jakiej był utrzymany twój poprzedni
post. Można troche milej bez docinek i wytykania braków, ale cóz, od lat
ten sam ton....

>A mój post,
> który tak Cie zirytował, nie był przecież skierowany do Ciebie. Ja to się
> z
> Tobą najwyżej mogę poprzekomarzać. :-)

Jeśli piszesz, na ogólnostępnym publicznym forum, to jest to skierowane do
wszytskich czytających i kazdy ma prawo to skomentować.

> Znosić albo nie znosić to możesz u siebie w domu.

Ano czytam twoje przemądrzałe posty w domu i ich nie znoszę.


>Zawieś galerię ze
> swojego ogrodu to Ci się humor zaraz poprawi. :-)

Nie narzekam na brak humoru. Nawet twoje złośliwości mające wyprowadzić mnie
z równowagi go nie popsują. Może innym razem ci się uda, dziś nie. Wybacz :(



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2006-07-22 14:42:35

Temat: Re: Klon palmowy - problem
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:e9t4im$j3o$1@nemesis.news.tpi.pl Katarzyna Tkaczyk
<k...@e...com.pl> napisał(a):
>
> Chwilowo nie mam potrzeby czytać o wertycyliozie. Czytam o tym o
> czym mam ochotę czytać a nie to co nakazuje mi Pan Dirko.
>
Jakie nakazuje? Przecież to była tylko propozycja z góry skazana na
porażkę.
>
> Nie czkam na twoje porady, jeśli będę chciała to sama je sobie
> znajdę.
>
Nie czekasz na moje porady, nie znosisz moich postów, o grupie też
wyrażałas się krytycznie i lekceważąco, to co tu jeszcze robisz? Może na
upał i na komary to pomaga? :-)
>
>Jeśli o coś się przyczepiłam to o formę w jakiej był
> utrzymany twój poprzedni post. Można troche milej bez docinek i
> wytykania braków, ale cóz, od lat ten sam ton....
>
Przyganiał kocioł garnkowi...
>
> Jeśli piszesz, na ogólnostępnym publicznym forum, to jest to
> skierowane do wszytskich czytających i kazdy ma prawo to skomentować.
>
Oczywiście, że każdy ma prawo skomentować (nawet złośliwie) ale dobrze
by było żeby najpierw zrozumiał treść.
>
> Ano czytam twoje przemądrzałe posty w domu i ich nie znoszę.
>
To dlaczego się tak poświęcasz i je czytasz? < lol > Lepiej skoncentruj
się na komarach. ;-)
>
> Nie narzekam na brak humoru. Nawet twoje złośliwości mające
> wyprowadzić mnie z równowagi go nie popsują. Może innym razem ci
> się uda, dziś nie. Wybacz :(
>
Do zakończenia etapu została jeszcze godzinka, to może jednak popróbuję.
;-)
Pozdrawiam prowokacyjnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2006-07-22 18:43:48

Temat: Re: Klon palmowy - problem
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:e9tdhe$587$1@atlantis.news.tpi.pl...

>>
> Nie czekasz na moje porady, nie znosisz moich postów, o grupie też
> wyrażałas się krytycznie i lekceważąco, to co tu jeszcze robisz?

Czyżbyś zastosowal szczeniacki chwyt i wyciągasz, to co mówiłam wcześniej
żeby ci, którzy w tej chwili czytają grupę a nie wiedzą o co chodzi stanęli
po twojej stronie, przeciwko mnie, i włączyło się do tej pyskówki? Zawsze
mnie śmieszyły takie próby przeciągania ludzi na swoją stronę w kłótniach
...o czym to świadczy? Brak pewności siebie, potrzeba akceptacji,
poparcia...?
Co tu robię....otóż jest tu jeszcze trochę osób, które czytam z
przyjemnością i pojawiają sie tematy, które mnie jeszcze interesują.


>Może na
> upał i na komary to pomaga? :-)

Nie pomaga :(


>>
>> Ano czytam twoje przemądrzałe posty w domu i ich nie znoszę.
>>
> To dlaczego się tak poświęcasz i je czytasz? < lol >

No właśnie nie wiem.....sama sobie to pytanie zadaję. Masochistka jestem,
może dlatego.

>Lepiej skoncentruj się na komarach. ;-)

Jawohl !!!!

K.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2006-07-22 18:54:05

Temat: Re: Klon palmowy - problem
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:e9trlm$hk3$1@atlantis.news.tpi.pl Katarzyna Tkaczyk
<k...@e...com.pl> napisał(a):
>
> Czyżbyś zastosowal szczeniacki chwyt i wyciągasz, to co mówiłam
> wcześniej żeby ci, którzy w tej chwili czytają grupę a nie wiedzą o
> co chodzi stanęli po twojej stronie, przeciwko mnie, i włączyło się
> do tej pyskówki? Zawsze mnie śmieszyły takie próby przeciągania
> ludzi na swoją stronę w kłótniach ...o czym to świadczy? Brak
> pewności siebie, potrzeba akceptacji, poparcia...?
>
Hejka. Zauważyłem, że wyciąganie logicznych wniosków z tekstu nie jest
Twoją najsilniejszą stroną a emocje utrudniają Ci samoocenę.
>
> Co tu robię....otóż jest tu jeszcze trochę osób, które czytam z
> przyjemnością i pojawiają sie tematy, które mnie jeszcze interesują.
>
Cieszę się, że mnie też czytasz. ;-) Landis został liderem i z pewnością
wygra wyścig. :-)
Pozdrawiam traktamentowo Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2006-07-22 20:03:11

Temat: Re: Klon palmowy - problem
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:e9tscn$3u2$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>

> Cieszę się, że mnie też czytasz. ;-)

Ano już niedługo, czas kończyć nudną wymianę zdań....mój KF cię wzywa...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2006-07-22 20:34:06

Temat: Re: Klon palmowy - problem
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:e9u0av$q6$1@atlantis.news.tpi.pl Katarzyna Tkaczyk
<k...@e...com.pl> napisał(a):
>
>> Cieszę się, że mnie też czytasz. ;-)
>
> Ano już niedługo, czas kończyć nudną wymianę zdań....
>
Hejka. Może czas zacząć być konsekwentną, bo masochistką nie jesteś na
pewno. Jeżeli kogoś pouczasz (zresztą bezpodstawnie), że powinien zwracać
się do mnie prywatnie o pomoc w sprawie ochrony roślin, to dałaś mu właśnie
dobry przykład prywatnej korespondencji. Zresztą zawiść to niskie uczucie.
:-(
>
>mój KF cię wzywa...
>
Masz już inny obiekt do wyżywania się?
Pozdrawiam finalnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2006-07-22 21:58:01

Temat: Re: Klon palmowy - problem
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:e9u24g$6cf$1@atlantis.news.tpi.pl...

>>
> Masz już inny obiekt do wyżywania się?

Tak, kochanek mnie znów wkurzył....


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2006-07-24 07:51:15

Temat: Re: Klon palmowy - problem
Od: t...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

W nawiązaniu do wątku o wymądrzaniu się. Również nie lubię jak się ktoś
wymądrza, dlatego o grzybie napisałem "nie jestem pewny". Moje próby z klonami
trwają od kilku lat. Poniżej lista klonów:
a. palmatum "gatunek" - żyje
a. palmatum "deshojo" - żyje
a. palmatum rubrum - padł, verticiloza
a. palmatum linarilobum - padł, verticiloza
a. palmatum dissectum 2x (zielony i czerwony) - padły, verticiloza
a. palmatum "peve multicolor" - padł, verticiloza
a. palmatum ribesifolium - padł, verticiloza
a. japonicum "aconitifolium" - żyje
a. japonicum "vitifolium" - padł, verticiloza
a. shirasawanum "aureum" - padł, verticilosa
a. shirasawanum "gatunek" - żyje
a. pseudosieboldianum "gatunek" - żyje
a. sieboldianum - jakaś odmiana - żyje
a. circinatum - padł, verticiloza

poza sekcją palmata - wszystkie żyją:
a. mono
a. pensylvanicum
a. cappadocianum "aureum"
a. platanoides "Golden globe"
a. platanoides "Crimson King"
a. platanoides "Drummondi"

Niektóre żyły do 4 lat zanim padły. Jeżeli chodzi o walkę ze szkodnikiem to
próbowałem wszystkiego, można tyko przedłużyć agonię o rok, dwa. Nie uprawiałem
w pojemnikach. Te ,które przeżyły rosną w następujących warunkach:
1. pod okapem dużych roślin
2. podłoże jest ściśle pokryte barwinkiem lub acaeną
3. są osłonięte od wiatru

Warunki glebowe - czarnoziem, czasami zmieniałem podłoże, czasami nie
Lokalizacja - Dolny Śląsk, wieś, wieją silne zachodnie wiatry, temperatura
czasem spada do ok. -30 stopni C


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Fe-zaczepy na balkon
ladne to to
Pierwsze plony
Sadzonki winorośli
zbieracz do porzeczek

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »