Data: 2010-07-14 15:18:46
Temat: Re: Kobiece tatuaże
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 14 Lip, 16:55, koleszka <k...@o...eu> wrote:
> On 14 Lip, 16:27, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
> > ...a poza tym Sender zwraca uwagę, że chodzi mu o KOBIECE tatuaże. Nie
> > tatuaże wojowników, królów czy... SSmanów.
> > Kobiece wytatuowane ciało źle mu się kojarzy, i mnie też.- Ukryj cytowany tekst -
>
> Ciekawe co myślicie o kolczykach - w pępku, w nosie i innych tego typu
> miejscach - jakie one budzą w Was skojarzenia.
Identyczne jak tatuaż. Kolczyki uznaję tylko noszone w uszach i na
pewno nie mogą to być obecnie wszechmodne (???) kolażyki z surowców
wtórnych, tylko pszlachetna biżuteria, przy czym wcale niekoniecznie
idzie tu o cenę...
>
> Żeby nie było, mnie się osobiśce tatuaże u kobiet nie podobają.
>
> Myślę, że to taka nowa moda jest, takie "new trendy" naszych czasów.
> Nic więcej. I nie widzę większego sensu doszukiwania się w tych
> tatuażach jakichś ukrytych znaczeń czy czego tam jeszcze. :)
>
Ależ właśnie się ich nie doszukujemy, wręcz twierdzimy, że świadczą o
pustocie=pustce_intelektualnej :-)
|