Data: 2007-02-02 13:50:46
Temat: Re: Kobieta z dziećmi - szanse na związek ?
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Greg wrote:
>> Bardzo jestem ciekawy, co ma wspólnego bycie silnym facetem z
>> traktowaniem kobiet, jak szmaty! <LOL>
> Zobacz do wątku o separacji - wyjaśniam tam o co mi chodzi.
> Generalnie
> przerysowałem trochę i co więcej moja rada odnosi się do tego
> konkretnego przypadku. To nie zadziała zawsze.
Swoje trzy grosze dodałeś, jak sam stwierdziłeś, do zdania przedpiścy,
który wyraził pogląd, że trzeba być twardym i traktować je jak szmaty.
Jeśli to nazywasz przerysowaniem lekkim, to ja się zastanawiam, czy
rysujemy w tej samej rzeczywistości.
> Ja wiem, że dopóki człowiek nie zderzy się z twardą rzeczywistością
> i
> nie spotka takich pokręconych ludzi wierzy, że rozmową można
> wszystko
> rozwiązać, że szczerość i postępowanie z jak najlepszymi intencjami
> to najlepszy sposób itp.
Znam ten powszechny pogląd, że jak ktoś się zachowuje inaczej "ode
mnie", to musi być pokręcony. ;))
Niestety w obliczu kogoś, kto nie postępuje
> wobec nas fair i jego działania pozbawione są choćby odrobiny
> przemyślenia i rozsądku, takie podejście zawodzi.
Skąd ta pewność, że to ktoś nie postępuje wobec nas fair? W odwrotnym
kierunku to nie funkcjonuje? :))
Dzięki takiemu "niezawodnemu" podejściu w dobrej wierze aplikujesz
sobie i innym pochopne działanie. W dalszych relacjach z innymi
powielać będziesz ten sam schemat myślenia, dopóki nie zaczniesz
myśleć inaczej. Poniewasz dwoje ludzi zawsze różni się pod wieloma
względami. Trzeba zrozumieć, że druga strona ma swoje, inne
oczekiwania i trzeba się do nich dostosowywać kontrolując jednocześnie
swoje nieakceptowane przez drugą stronę zachowania.
I wyjścia są dwa:
> albo odejść, albo zacząć robić to co da efekt, nawet jeśli się z tym
> nie zgadzamy.
Pierwsze zawsze jest w zanadrzu, a drugie jest trafne, tylko akurat
obaj nie zgadzamy się diametralnie, jeśli chodzi o to, co może dać
efekt.
--
pozdrawiam
michał
|