Data: 2004-01-06 13:22:37
Temat: Re: Kobietom łatwiej
Od: "Edyta" <e...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:btebtf$1a1l$1@mamut.aster.pl...
> Wcześniej napisałaś:
> "Nie zazdroszcze takim osobom które dają d*pu, aby coś
> załatwić. Wręcz przeciwnie szkoda mi ich, że nie biorą pod
> uwagę swoich wartości tego co potrafią tylko "sprzedają" siebie za coś!"
>
> Jakie ma znaczenie czy sprzedajesz namacalną część siebie czy nie
namcalną.
> W jednym i drugim wypadku sprzedajesz siebie za coś. Nie jest tak ?
>
Dla mnie ma ogromne znaczenie!
Są osoby, które lubią sprzedawać swoje ciało,
inaczej nie było by zawodu np. prostytutki.
Ale czy jest to zamów szanowany społecznie?!
Wiesz dobrze, że nie!
A umiejętności to inna sprawa,
zresztą nie muszę tłumaczyć!
> > Tak jest świat zbudowany!
> > "normą jest ogół a nie margines"
> > wiec jeżeli większość uważa, że jest
> > cos słuszne w danej grupie ludzi
> > to takie jest!
>
> Spytaj jakiegoś niemca lub żyda co wojnę przeżył czy się z tym zgadza.
>
A ty od razu o skrajnościach !
Bez przesady nie oto w tym wątku chodzi!
> > Jak np. nie puszczanie baków przy stole :-)))))))))))))))))
>
> Alez nic bardziej mylnego. Bąk puszczony przy stole przy akceptacji
> współbiesiadników moze pozytywnie wpłynąc na atmosferę biesiady, poprzez
> "wyluzowanie klimatu". Podejrzewam że królowa angielska nie zgodziłaby się
z
> tym, jednak ona jest w tym wypadku marginesem. Czymże byłoby spożywanie
piwa
> w knajpie bez charakterystycznego bekania - imprezą bez uroku i swojskiego
> klimatu. :)
>
To spróbuj puścić bąka starając się dostać
dobrą pracę lub na kolacji z twoim szefem i jego żoną,
z którym oczywiście nie jesteś na koleżeńskiej stopie
jak to zrobisz to napisz mi jaka była jego reakcja!
Edyta
|