Data: 2005-05-16 19:12:33
Temat: Re: Kochanie, przeciez pozmywam
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tren R; <8...@n...home.net.pl> :
> " ziemiomorze" <z...@g...pl> napisał(a):
>
> <cut>
> > /zlew czysty, Ona wsciekla, On kompletnie nie wie, o co cho/
>
>
> to bardzo proste.
> w świecie biznesowym od osoby wydającej polecenia, czy tez ustalającej coś,
> wymaga się tzw umiejętności delegowania zadań. a delegowanie wtedy jest
> pełne, kiedy jest konkretne i monitorowane. konkretne - tzn jasne zadanie
> plus deadline, a monitorowane - z prośbą o raport "po".
> więc - należy uzupełenić umowy międzypłciowe o wymagalne terminy, bo my
> faceci tego nie wiemy - że "pozmywaj" oznacza "pozmywaj teraz".
> :)
Ble - podejście byznesowe. A kara i nagroda to pies - powiedzmy, że już
nie uprawiają seksu [albo już mu to bokiem wychodzi] i może sobie
kupować obiady na mieście - czyli krucha równowaga nie dająca pola do
byznesowego popisu. ;)
Flyer
|