Data: 2005-05-20 20:50:35
Temat: Re: Kochanka mojego męża
Od: "Ewa" <e...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
....nie nie wierze w to co piszesz....
on ma kochanke i Ty starasz sie i w ogole chcesz byc z
nim.....proszeee...nieee
a godnosc kobieto masz?charakter?rozum?
pogoń faceta,zajmij sie soba,dzieckiem- tak, wiem ,ze to trudne, ale zycie
jest jedno i pilnuj i dbaj i zyj tak zeby to Tobie i dziecku bylo dobrze
ten facet to zaden odosobniony przypadek lecz nadwyraz chamski
zadbaj o siebie,zmien nr telefonow -zastrzez je, nie rozmawiaj, nie unos sie
to juz nie ma sensu
nie moge czytac ani sluchac, ze dziecko potrzebuje tatusia- ale dlaczego
akurat jego?
wiesz zrobic to kazdy potrafi-wychowac nie! tatusiem moze okazac sie
mezczyzna, ktorego kiedys poznasz
co do alimentow itp.- nie rob nic ''na gębę''wszystko sądownie, żadnej
łaski-tylko z wyroku sądu, alimenty przysluguja rowniez Tobie i nie ma
znaczenia czy z ozekaniem o winie czy nie, jezeli dojdzie do rozwodu- to
koniecznie z orzekaniem, bo sprawe masz wygrana, a alimenty na Ciebie sa
dozywotnio wtedy
żadnej łaski dla tego pana, wspólczuje matki,ze nie chce Ci pomoc
coz...glowa do gory...konkretnie zalatwiaj wszystko, emocje schowaj
gleboko,czas pokaze co bedzie.....a na nowa milosc z szacunkiem nigdy za
pozno
pozdrawiam ewak
|