« poprzedni wątek | następny wątek » |
211. Data: 2007-09-25 08:29:43
Temat: Re: Kody kulinarneQrczak napisal(a):
>> Ej, no (że tak po polsku zawołam).
>> Od chinola, to był MEH a nie Konrad, to raz, a dwa naprawdę nie zdarza Wam
>> się jeść łapami, walnąć się w łeb, tudzież mieć ochotę dać komuś w pysk?
>
>Że tak po polsku odpowiem, to otworem gębowym jeść jadam, a i owszem, ale łapami
>to mi się jeszcze nie udało. Ale może za mało próbuję ;-)
To chyba zalezy od predyzpozycji osobistych. Niektorzy uwielbiaja jak
im jedzenie oblepia paluchy
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
212. Data: 2007-09-25 08:30:12
Temat: Re: Kody kulinarneUzytkownik "Marcin E. Hamerla" <X...@X...Xonet.Xpl.removeX> napisal w
wiadomosci news:pughf3d9d9k2h9j8aq5189ggc3kksmcgld@4ax.com...
>
> W Polsce rasizmu nie ma i tego typu zwroty nie sa problemem.
Umarlam ze smiechu!
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
213. Data: 2007-09-25 08:30:20
Temat: Re: Kody kulinarneQrczak napisal(a):
>Użytkownik "Marcin E. Hamerla" <X...@X...Xonet.Xpl.removeX> napisał w
>wiadomości news:47hhf3h6tugh5tidbblklilh3fo64sn4ch@4ax.com...
>> BBjk napisal(a):
>>
>>>> Na przyklad lektura.
>>>
>>>Która lektura?
>>
>> Codzienna.
>
>Dobrze że nie niedzielna
Nie sadze bym w stanie przeczytac "Niedziele"
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
214. Data: 2007-09-25 08:32:46
Temat: Re: Kody kulinarneMcDreamy or McSteamy? *Qrczak*. Seriously?. Seriously.
>>>Czyli wg Twojej teoryjki skończyłeś studia i zacząłeś lepiej zarabiać, w
>>>związku z czym z frytek przerzuciłeś się na ziemniaki z wody?
>>>
>>>Ciekawe, jak się ma wg Ciebie "ruszanie" do wykształcenia i zarobków,
>>>skoro tak lubisz uogólnienia?
>>>Kto "się więcej rusza", ludzie wykształceni, czy wręcz przeciwnie?
>>
>> Kto bardziej uprawia jogging na ten przyklad czy tez chodzi na basen?
>
> Masz bardzo ograniczone pojęcie ruszania.
Bo bez specjalnych butów do joggingu i karnetu do centrum fitness za 2000
rocznie to się nie liczy, psze pani ;)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
215. Data: 2007-09-25 08:32:59
Temat: Re: Kody kulinarneQrczak napisal(a):
>>>> Nie musi miec. Zrzucilem kilkanascie kilo po prostu modyfikujac diete.
>>>> Nie zaczalem sie wiecej ruszac.
>>>
>>>Czyli wg Twojej teoryjki skończyłeś studia i zacząłeś lepiej zarabiać, w
>>>związku z czym z frytek przerzuciłeś się na ziemniaki z wody?
>>>
>>>Ciekawe, jak się ma wg Ciebie "ruszanie" do wykształcenia i zarobków,
>>>skoro tak lubisz uogólnienia?
>>>Kto "się więcej rusza", ludzie wykształceni, czy wręcz przeciwnie?
>>
>> Kto bardziej uprawia jogging na ten przyklad czy tez chodzi na basen?
>
>Masz bardzo ograniczone pojęcie ruszania.
No wiec zapytalem. Bo nie wiem czy chodzi o uprawianie sportu czy o
noszenie pustakow.
Oczywiscie dla noszacych pustaki w Wielkiej Brytanii frytki sa bardzo
dobrym pozywieniem.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
216. Data: 2007-09-25 08:33:49
Temat: Re: Kody kulinarneLia napisal(a):
>McDreamy or McSteamy? *Qrczak*. Seriously?. Seriously.
>
>
>>>>Czyli wg Twojej teoryjki skończyłeś studia i zacząłeś lepiej zarabiać, w
>>>>związku z czym z frytek przerzuciłeś się na ziemniaki z wody?
>>>>
>>>>Ciekawe, jak się ma wg Ciebie "ruszanie" do wykształcenia i zarobków,
>>>>skoro tak lubisz uogólnienia?
>>>>Kto "się więcej rusza", ludzie wykształceni, czy wręcz przeciwnie?
>>>
>>> Kto bardziej uprawia jogging na ten przyklad czy tez chodzi na basen?
>>
>> Masz bardzo ograniczone pojęcie ruszania.
>
>Bo bez specjalnych butów do joggingu i karnetu do centrum fitness za 2000
>rocznie to się nie liczy, psze pani ;)
Ojej, nawet nie bylem swiadom faktu, ze istnieja specjalne buty do
jogingu.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
217. Data: 2007-09-25 08:35:35
Temat: Re: Kody kulinarneOn Tue, 25 Sep 2007 10:27:25 +0200, "Qrczak" <q...@g...pl>
wrote:
>Użytkownik "Marcin E. Hamerla" <X...@X...Xonet.Xpl.removeX> napisał w
>wiadomości news:g7hhf3httlp12jl60hmr6i5oid5eji24qa@4ax.com...
>> BBjk napisal(a):
>>
>>>> Nie musi miec. Zrzucilem kilkanascie kilo po prostu modyfikujac diete.
>>>> Nie zaczalem sie wiecej ruszac.
>>>
>>>Czyli wg Twojej teoryjki skończyłeś studia i zacząłeś lepiej zarabiać, w
>>>związku z czym z frytek przerzuciłeś się na ziemniaki z wody?
>>>
>>>Ciekawe, jak się ma wg Ciebie "ruszanie" do wykształcenia i zarobków,
>>>skoro tak lubisz uogólnienia?
>>>Kto "się więcej rusza", ludzie wykształceni, czy wręcz przeciwnie?
>>
>> Kto bardziej uprawia jogging na ten przyklad czy tez chodzi na basen?
>
>Masz bardzo ograniczone pojęcie ruszania.
>
>Qra
No glowa
pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
218. Data: 2007-09-25 08:40:41
Temat: Re: Kody kulinarneOn Tue, 25 Sep 2007 10:05:19 +0200, oshin <o...@g...com>
wrote:
>Dnia Mon, 24 Sep 2007 23:32:07 +0100, Krysia Thompson napisał(a):
>> Duh, jaka ja glupia baba jestem!! :P
>>
>> pierz
>> p.s. "chinolem" mnie dobil, jeszcze sie otrzasnac nie moge.....
>
>Ej, no (że tak po polsku zawołam).
>Od chinola, to był MEH a nie Konrad, to raz, a dwa naprawdę nie zdarza Wam
>się jeść łapami, walnąć się w łeb, tudzież mieć ochotę dać komuś w pysk?
>
>Moje młode pcha się wszędzie z łapami i notorycznie wali się w łeb, i go to
>zupełnie nie poniża ani też nie zewzwierzęca ;)
No popatrz, a ja nigdy nie prosilam moich dzieci, zeby umyly lapy
badz lapki. Leb to insza sprawa ;P chociaz tez, jak pamietam, jak
sie boijaly mlodymi bedac to nie mowilam - czy ole Cie
leb........glowy tez nie zdrabnialam (zaraz frakcja
mieska/obiadku/marcheweczki sie odezwie), ale rece tak - bo male.
to mozna
pierz, konsekwentnie niekonsekwentny
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
219. Data: 2007-09-25 08:42:51
Temat: Re: Kody kulinarneOn Tue, 25 Sep 2007 10:20:12 +0200, Marcin E. Hamerla
<X...@X...Xonet.Xpl.removeX> wrote:
>Magdalena Bassett napisal(a):
>
>>No co ty, Krysiu, nie wiesz, ze wszelkie inne nacje to zwierzeta i
>>nalezy je ponizac? tylko w ten sposob wywyzszymy sie ponad "chinoli" i
>>innych - pogarda jest wspanialym uczuciem dla maluczkich.
>
>Twoje podejscie wynika z tego, ze mieszkasz w kraju o utrwalonym
>historycznie rasizmie. Z tego wynika przeczulenie na tego typu zwrotu.
>W Polsce rasizmu nie ma i tego typu zwroty nie sa problemem.
absolutnie nie ma, nie bylo, nie ma nie bedzie, o czym tu mowa?
rasizm? nie istnieje w Polsce, zupelnie, absolutnie
hahahahahahaha
pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
220. Data: 2007-09-25 08:43:10
Temat: Re: Kody kulinarneOn Tue, 25 Sep 2007 10:30:12 +0200, "Qrczak" <q...@g...pl>
wrote:
>Uzytkownik "Marcin E. Hamerla" <X...@X...Xonet.Xpl.removeX> napisal w
>wiadomosci news:pughf3d9d9k2h9j8aq5189ggc3kksmcgld@4ax.com...
>>
>> W Polsce rasizmu nie ma i tego typu zwroty nie sa problemem.
>
>Umarlam ze smiechu!
>
>Qra
No wlasnie ja tez, hrehrehrhe
pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |