Data: 2009-09-22 07:40:38
Temat: Re: Koleje losu
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:h99v7d$f93$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl> wrote in message
> news:h99tcm$as9$1@inews.gazeta.pl...
>> "Wlodzimierz Holsztynski (Wlod)" <s...@g...com>
>> news:fc930c67-c54f-437a-9757-c462b09da20c@12g2000pri
.googlegroups.com...
>> > On Sep 15, 7:41 am, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
>>
>> >> od wczoraj nie palę i jestem z siebie dumny.
>> >> Edward Robak* z Nowej Huty
>>
>> > A ja bez żadnej mecyi uznałem palenie za głupie
>> > i rzuciłem, gdy miałem pięć lat.
>> >
>> > Włodek
>>
>> Niestety moje szczere chęci rzucenia palenia jak zawsze okazały się
>> "słomianym zapałem" więc teoretycznie nie palę, ale praktycznie
>> podpalam sobie w tajemnicy przed domownikami udając niepalącego.
>> Jestem w tym podobny do Achillesa, który praktycznie złapał króliczka
>> ale teoretycznie goni go tak aby nie złapać.
>> Jak sądzisz Włodku:
>> co jest bardziej prawdziwe: teoria, że nie palę czy praktyka bo palę? :-)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości
>> PS. Nie paliłem 2 dni - całe 47 godzin ;)
> A wystarczy parę kryształków azotanu srebra rozpuszczonych w wodzie
> destylowanej i przechowywane w butelce z ciemnego szkła. WYSTARCZY
> POPŁUKAĆ
> JAMĘ USTNĄ PRZED ZAPALENIEM.
> Podobny sposób to parę wiórków z drutu miedzianego dodanych do tytoniu
> na końcu papierosa...
>
> Jest to oduczanie organizmu poprzez uczucie niesmaku.
dzięki - wypróbuję. :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
|