Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Koleje losu

Grupy

Szukaj w grupach

 

Koleje losu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 32


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-09-14 19:19:25

Temat: Koleje losu
Od: "Sakujami" <s...@n...gmail.to> szukaj wiadomości tego autora

Odkąd zacząłem studia na Politechnice zamieszkałem w Warszawie w akademiku.
Nastał czas studiów, dostałem pierwszy komputer. Pod koniec studiów pierwsza
porządna praca w zawodzie programisty. Zrobienie dyplomu, zmiana pracy,
wysokie zarobki.
Potem odrodzenie religijne, wspólnoty, uczestniczenie, poznanie dużego kręgu
znajomych, wspominam wyjazd z tą grupą w góry.
Następnie niestety nachodzi niechęć do wiary.
Potem choroba psychoza na tle religijnym, przeniesienie się na wieś, urwane
kontakty z ludźmi z Warszawy, wrażenie że życie się skończyło, nic mnie nie
czeka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-09-14 19:39:59

Temat: Re: Koleje losu
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Sakujami wrote:
> Odk�d zacz��em studia na Politechnice zamieszka�em w Warszawie w akademiku.
> Nasta� czas studi�w, dosta�em pierwszy komputer. Pod koniec studi�w
pierwsza
> porz�dna praca w zawodzie programisty. Zrobienie dyplomu, zmiana pracy,
> wysokie zarobki.
> Potem odrodzenie religijne, wsp�lnoty, uczestniczenie, poznanie du�ego kr�gu
> znajomych, wspominam wyjazd z t� grup� w g�ry.
> Nast�pnie niestety nachodzi niech�� do wiary.
> Potem choroba psychoza na tle religijnym, przeniesienie siďż˝ na wieďż˝, urwane
> kontakty z lud�mi z Warszawy, wra�enie �e �ycie si� sko�czy�o, nic
mnie nie
> czeka.

Gdzieś ty był jak ciebie nie było?
Jak to nie czeka, przecież tu piszesz i przeżywasz nowe przygody.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-09-15 14:41:50

Temat: Re: Koleje losu
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

cross: pl.sci.filozofia, pl.sci.psychologia
"Sakujami" <s...@n...gmail.to>
news:h8m4v9$ujr$1@news.onet.pl...

> Odkąd zacząłem studia na Politechnice zamieszkałem w Warszawie
> w akademiku. Nastał czas studiów, dostałem pierwszy komputer.
> Pod koniec studiów pierwsza porządna praca w zawodzie programisty.
> Zrobienie dyplomu, zmiana pracy, wysokie zarobki.
> Potem odrodzenie religijne, wspólnoty, uczestniczenie, poznanie dużego
> kręgu znajomych, wspominam wyjazd z tą grupą w góry.
> Następnie niestety nachodzi niechęć do wiary.
> Potem choroba psychoza na tle religijnym, przeniesienie się na wieś,
> urwane kontakty z ludźmi z Warszawy, wrażenie że życie się skończyło,
> nic mnie nie czeka.

Wiesz, że do wyboru masz ciemny scenariusz i jasny scenariusz
i ten wybór masz do czasu, dopóki jesteś świadomy swoich wyborów.
Gdy stracisz kontrolę nad swoimi wyborami to rzeka życia porwie Cię
nie tam gdzie będziesz chciał, ale tam gdzie musi. Zapadniesz
w pomroczność jasną, gdy ciało będzie działać sobie, a uwięziony duch
nie będzie miał wpływu na to co robi ciało.
Jeszcze nie jest za późno - jeszcze masz szansę, bowiem jeszcze
kontrolujesz swoje działania. Czy wykorzystasz tę szansę, czy oddasz
życie walkowerem - zależy od Ciebie, to Twoje życie...
Moje jest moje, a Twoje jest Twoje.
Mnie czeka jeszcze wiele chwil radości - bo tak chcę.
np. od wczoraj nie palę i jestem z siebie dumny.
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-09-22 06:30:11

Temat: Re: Koleje losu
Od: "Wlodzimierz Holsztynski (Wlod)" <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On Sep 15, 7:41 am, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
>
> od wczoraj nie palę i jestem z siebie dumny.
> Edward Robak* z Nowej Huty

A ja bez żadnej mecyi uznałem palenie za głupie
i rzuciłem, gdy miałem pięć lat.

Włodek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-09-22 07:12:25

Temat: Re: Koleje losu
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Wlodzimierz Holsztynski (Wlod)" <s...@g...com>
news:fc930c67-c54f-437a-9757-c462b09da20c@12g2000pri
.googlegroups.com...
> On Sep 15, 7:41 am, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:

>> od wczoraj nie palę i jestem z siebie dumny.
>> Edward Robak* z Nowej Huty

> A ja bez żadnej mecyi uznałem palenie za głupie
> i rzuciłem, gdy miałem pięć lat.
>
> Włodek

Niestety moje szczere chęci rzucenia palenia jak zawsze okazały się
"słomianym zapałem" więc teoretycznie nie palę, ale praktycznie
podpalam sobie w tajemnicy przed domownikami udając niepalącego.
Jestem w tym podobny do Achillesa, który praktycznie złapał króliczka
ale teoretycznie goni go tak aby nie złapać.
Jak sądzisz Włodku:
co jest bardziej prawdziwe: teoria, że nie palę czy praktyka bo palę? :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości
PS. Nie paliłem 2 dni - całe 47 godzin ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-09-22 07:32:24

Temat: Re: Koleje losu
Od: "Prawusek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Robakks" <R...@g...pl> wrote in message
news:h99tcm$as9$1@inews.gazeta.pl...
> "Wlodzimierz Holsztynski (Wlod)" <s...@g...com>
> news:fc930c67-c54f-437a-9757-c462b09da20c@12g2000pri
.googlegroups.com...
> > On Sep 15, 7:41 am, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
>
> >> od wczoraj nie palę i jestem z siebie dumny.
> >> Edward Robak* z Nowej Huty
>
> > A ja bez żadnej mecyi uznałem palenie za głupie
> > i rzuciłem, gdy miałem pięć lat.
> >
> > Włodek
>
> Niestety moje szczere chęci rzucenia palenia jak zawsze okazały się
> "słomianym zapałem" więc teoretycznie nie palę, ale praktycznie
> podpalam sobie w tajemnicy przed domownikami udając niepalącego.
> Jestem w tym podobny do Achillesa, który praktycznie złapał króliczka
> ale teoretycznie goni go tak aby nie złapać.
> Jak sądzisz Włodku:
> co jest bardziej prawdziwe: teoria, że nie palę czy praktyka bo palę? :-)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości
> PS. Nie paliłem 2 dni - całe 47 godzin ;)

A wystarczy parę kryształków azotanu srebra rozpuszczonych w wodzie
destylowanej i przechowywane w butelce z ciemnego szkła. WYSTARCZY POPŁUKAĆ
JAMĘ USTNĄ PRZED ZAPALENIEM.
Podobny sposób to parę wiórków z drutu miedzianego dodanych do tytoniu
na końcu papierosa...

Jest to oduczanie organizmu poprzez uczucie niesmaku.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-09-22 07:40:38

Temat: Re: Koleje losu
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:h99v7d$f93$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl> wrote in message
> news:h99tcm$as9$1@inews.gazeta.pl...
>> "Wlodzimierz Holsztynski (Wlod)" <s...@g...com>
>> news:fc930c67-c54f-437a-9757-c462b09da20c@12g2000pri
.googlegroups.com...
>> > On Sep 15, 7:41 am, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
>>
>> >> od wczoraj nie palę i jestem z siebie dumny.
>> >> Edward Robak* z Nowej Huty
>>
>> > A ja bez żadnej mecyi uznałem palenie za głupie
>> > i rzuciłem, gdy miałem pięć lat.
>> >
>> > Włodek
>>
>> Niestety moje szczere chęci rzucenia palenia jak zawsze okazały się
>> "słomianym zapałem" więc teoretycznie nie palę, ale praktycznie
>> podpalam sobie w tajemnicy przed domownikami udając niepalącego.
>> Jestem w tym podobny do Achillesa, który praktycznie złapał króliczka
>> ale teoretycznie goni go tak aby nie złapać.
>> Jak sądzisz Włodku:
>> co jest bardziej prawdziwe: teoria, że nie palę czy praktyka bo palę? :-)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości
>> PS. Nie paliłem 2 dni - całe 47 godzin ;)

> A wystarczy parę kryształków azotanu srebra rozpuszczonych w wodzie
> destylowanej i przechowywane w butelce z ciemnego szkła. WYSTARCZY
> POPŁUKAĆ
> JAMĘ USTNĄ PRZED ZAPALENIEM.
> Podobny sposób to parę wiórków z drutu miedzianego dodanych do tytoniu
> na końcu papierosa...
>
> Jest to oduczanie organizmu poprzez uczucie niesmaku.

dzięki - wypróbuję. :-)
Edward Robak* z Nowej Huty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-09-22 08:25:16

Temat: Re: Koleje losu
Od: "Prawusek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Robakks" <R...@g...pl> wrote in message
news:h99v1j$gsd$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:h99v7d$f93$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> > "Robakks" <R...@g...pl> wrote in message
> > news:h99tcm$as9$1@inews.gazeta.pl...
> >> "Wlodzimierz Holsztynski (Wlod)" <s...@g...com>
> >>
news:fc930c67-c54f-437a-9757-c462b09da20c@12g2000pri
.googlegroups.com...
> >> > On Sep 15, 7:41 am, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
> >>
> >> >> od wczoraj nie palę i jestem z siebie dumny.
> >> >> Edward Robak* z Nowej Huty
> >>
> >> > A ja bez żadnej mecyi uznałem palenie za głupie
> >> > i rzuciłem, gdy miałem pięć lat.
> >> >
> >> > Włodek
> >>
> >> Niestety moje szczere chęci rzucenia palenia jak zawsze okazały się
> >> "słomianym zapałem" więc teoretycznie nie palę, ale praktycznie
> >> podpalam sobie w tajemnicy przed domownikami udając niepalącego.
> >> Jestem w tym podobny do Achillesa, który praktycznie złapał króliczka
> >> ale teoretycznie goni go tak aby nie złapać.
> >> Jak sądzisz Włodku:
> >> co jest bardziej prawdziwe: teoria, że nie palę czy praktyka bo palę?
:-)
> >> Edward Robak* z Nowej Huty
> >> ~>°<~
> >> miłośnik mądrości
> >> PS. Nie paliłem 2 dni - całe 47 godzin ;)
>
> > A wystarczy parę kryształków azotanu srebra rozpuszczonych w wodzie
> > destylowanej i przechowywane w butelce z ciemnego szkła. WYSTARCZY
> > POPŁUKAĆ
> > JAMĘ USTNĄ PRZED ZAPALENIEM.
> > Podobny sposób to parę wiórków z drutu miedzianego dodanych do
tytoniu
> > na końcu papierosa...
> >
> > Jest to oduczanie organizmu poprzez uczucie niesmaku.
>
> dzięki - wypróbuję. :-)

Nie radzę jedynie udowadniać sobie lub innym, że "jednak wypalę do końca"...
:-))))))))
Reakcja może byś dość gwałtowna... Acz doskonale zapisuje się w pamięci.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-09-22 17:03:11

Temat: Re: Koleje losu
Od: "Sakujami" <s...@n...gmail.to> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sakujami" <s...@n...gmail.to> napisał w wiadomości
news:h8m4v9$ujr$1@news.onet.pl...
> Odkąd zacząłem studia na Politechnice zamieszkałem w Warszawie w
> akademiku. Nastał czas studiów, dostałem pierwszy komputer. Pod koniec
> studiów pierwsza porządna praca w zawodzie programisty. Zrobienie dyplomu,
> zmiana pracy,

Kiedy przeglądam stare zaszyty ze studiów, kartki z pytaniami na kolokwium
czy egzaminy, to dziwię się że potrafiłem to wszystko kiedyś zrozumieć,
teraz bym tego nie potrafił.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-09-22 17:54:41

Temat: Re: Koleje losu
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Sakujami wrote:
> U�ytkownik "Sakujami" <s...@n...gmail.to> napisa� w wiadomo�ci
> news:h8m4v9$ujr$1@news.onet.pl...
> > Odk�d zacz��em studia na Politechnice zamieszka�em w Warszawie w
> > akademiku. Nasta� czas studi�w, dosta�em pierwszy komputer. Pod koniec
> > studi�w pierwsza porz�dna praca w zawodzie programisty. Zrobienie dyplomu,
> > zmiana pracy,
>
> Kiedy przegl�dam stare zaszyty ze studi�w, kartki z pytaniami na kolokwium
> czy egzaminy, to dziwi� si� �e potrafi�em to wszystko kiedy�
zrozumieďż˝,
> teraz bym tego nie potrafiďż˝.

Wcale nie, tylko ty zamiast wysiłków, wybrałeś, że nie potrafisz i sam
sobie stwarzasz taką rzeczywistość.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Weekend w górach
Dlaczego milczy?
VENI, VIDI, VICI...
Już kolejny raz zauważam, że życie kpi sobie z ludzi.:)
cd. Pytanie o "moralność" wypowiedzi

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »