> Prosiłam, by spróbował jednak zmienić ligustr na szlachetniejszą roślinę
(np.bukszpan), skoro ma potrzebę zasłaniania się. Ale mnie wyśmiał, gdy wspomniałam,
że właśnie ligustr jest siedliskiem dla komarów. Bzzzzz,


Bezedury!!! Nie wiem kto ci nagadał takich głupot o tym ligustrze. To
pewnie mundrości z tego samego worka co nawożenie trawników proszkiem do
prania. Sam liguster, aczkolwiek niezbyt szlachetna roślina, spełnia o
wiele bardziej wymagania co do osłony działki niz bukszpan. Bukszpanem
to możesz sobie rabatki znaczyć. Poza tym, sam mam żywopłot z ligustra i
wierz mi nie ma związku między nim a populacją komarów. Są lata kiedy
jest ich więcej lub mniej. Zależy to zapewne od zbiegu okoliczności w
całym bliższym i dalszym ekosystemie (wilgotność, opady, naturalni
wrogowie itd...) i dopatrywanie się głównego winowajcy w sąsiadowym
ligustrze,jest śmieszne.

Pozdrawiam Johnny