Data: 2008-11-02 14:47:49
Temat: Re: Kominek - inwalidzi z wyboru
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gek742$27p$1@node1.news.atman.pl...
> Mam bardzo silne przeświadczenie, że nie prześcignę
> cię w chorych insynuacjach jakie namiętnie uprawiasz.
>
> Można to porównać do sytuacji gdy niejako zapraszasz
> mnie na ucztę na którą przygotowałeś psie smakołyki.
>
> Mnie to po prostu zupełnie nie kręci.
> Powaga.
>
> Ale powtarzam: może np adamoxx zechce się poczęstować,
> albo ktoś inny.
> Na wszelki wypadek: życzę smacznego. ;)
beton
zastanawiam sie, co byłoby dla Ciebie najkorzystniejsze a jednocześnie,
by nie gnębiło zbytnio Twojej psychiki i nie wywoływało odruchu
'zwrotnego'.
To może tak:
uważam, że czasam odwalasz tu na grupie 'dobrą robotę'. Rozmawiasz
z ludźmi, mówisz trochę o emocjach, o problemach. Szczególnie
dobre wrażenie sprawiają te 'kawałki', gdzie niejako 'odsuwasz siebie'
nieco do tyłu a jesteśbardziej nastawiony na rozmówców, na dialog.
Natomiast najsłabsze jest to, że bardzo szybko kategoryzujesz
i narzucasz się ze swoimi daleko posunietymi wnioskami, 'radami'.
Trudno odróżnić, które ze swoich 'rad' traktujesz poważnie, a które
są tylko 'prowokacjami', z pomocą których zbierasz dalsze informacje.
Dlaczego trudno ? Dlatego, że generalnie, na poziomie językowym, rzadko
zdarza Ci się zadawać pytania. Większość Twoich wypowiedzi to zdania
twierdzące. Jak zadajesz pytania, to trudno trafić na tzw. pytania
otwarte. Od samego początku bardzo silnie odciskasz w dialogach swoje
'ja' wplątując bardzo szybko sformułowane naprędce opinie.
|