Data: 2003-10-19 16:00:15
Temat: Re: Kompendium Żywienia Optymalnego
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adamo Il" <a...@g...WYTNIJ.pl> napisał w wiadomości
news:bmu8p5$p9t$1@inews.gazeta.pl...
> Eulalka <e...@w...pl> napisał(a):
> Wybacz, ale źle mnie zrozumiałaś, wydaje mi się że właściwie zrozumiałaś
mnie
> tak jak chciałaś mnie zrozumieć a w tej konkretnie wypowiedzi nie wydaje
mi
> się abym cokolwiek atakował...
> pozwól, że zacytuję fragment z posta Krystyny:
> " Wystarczy, że stosują głoszone przez różnych
> "nawiedzonych" sposoby żywienia pozbawione najważniejszych dla organizmu
> ludzkiego produktów pochodzenia zwierzęcego, a więc tłuszczu i bialka
> zwierzęcego. "
To nie są moje słowa, to słowa mistrza. : )
(Którego notorycznie wszyscy adwersarze nazywają podobnie, optymalnych
zresztą też).
> więc w tym poście jeśli ktokolwiek kogokolwiek atakuje, to nie ja
aczkolwiek
> mógłbym to zrobić, i napisać, że wiele osób piszących na tej grupie i
> propagujących DO to są ludzie nawiedzeni, bo tak uważam. Ale dopiero teraz
to
> napisałem.
Niech Ci będzie. Od ponad pięciu lat jestem "nawiedzona" nową wiedzą,
poprzednią wykasowałam, bo co to za wiedza, ktora nie sprawdza się w
praktyce.
> Poprostu sam jestem ciekaw zachowania swojego organizmu przy tak
radykalnej
> zmianie diety, a ponieważ jestem w pełni zdrów to szczególnego gwałtownego
> pogorszenia zdrowia z powodu jakiejkolwiek zmiany diety się nie
spodziewam.
> ALE posty osób takich jak Krystyna*opty skutecznie mnie zniechęciły.
> Choć reprezentuje tok rozumowania bliski Rukasu to byłem skłonny spróbować
DO
> na sobie aby właśnie się przekonać co to za CUD, czy da się z tym żyć;)
:) Czy Ty czasem przeze mnie nie czujesz się "molestowany"?... ;))))
Pozdrawiam
Krystyna
|