Użytkownik "Tomasz" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ar2c11$bsu$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "azalea" <k...@i...com.pl> napisał w wiadomości
> news:ar29cd$l1n$1@news2.tpi.pl...
> >
> > > tez uważam ze gdzies powinna powstac grupa dyskusyjna dieta optymalna
> >
> > ups własnie ją odkryłam dzieki linkowi krysi - dzięki. nawet nie
> > wiedziałam ze taka grupa jest :)
>
> Właśnie wczoraj z jakiegoś prywatnego komputera, przez modem, wreszcie
> moglem na krotko popatrzec na grupe dieta.optymalna.
> Rewelacja, jak oni to zrobili, nie ma tam ani sladu po "Jankach".
> Czyżby administrator tego serwera założył dla nich jakąś blokadę?

Ależ nie, KAŻDY kto chce i może sobie skonfigurować i zasubskrybować te
trzy grupy optymalne na serwerze > news.plocman.pl :

news://news.plocman.pl/dieta.optymalna
news://news.plocman.pl/dieta.optymalna.ogloszenia
news://news.plocman.pl/dieta.optymalna.przepisy

...to nie ma innych przeszkód. Jak dotąd nikt tam nikomu NIC nie zabrania i
mimo to, ludzie zachowują się "po ludzku", czyli tak, jak powinni, a
rozmawiamy o bardzo różnych rzeczach.
Marcin"Cooler" na przykład w wiadomości
news:aqvq79$4eo$1@news.gazeta.pl
sprytnie wyłowił z naszej grupy problemy zdrowotne dyskutantów będących
zwykle na początku diety. Mnie osobiście, wiele z tych właśnie objawów, o
których mówi Marcin, dzięki DO przeszło.
Często początki dla wielu ludzi nie są łatwe i grupa jest właśnie po to,
aby wymieniać się doświadczeniami i sobie pomagać,
dokładnie tak samo, jak na przykład tutaj. Nikt ze zwolenników diety
Montignaca nie ma trudności o swoich problemach rozmawiać, nikt nie
przeszkadza, nie dokucza itp.
W takich warunkach można wiele rzeczy dowiedzieć się od innych i nie muszą
to być tylko zwolennicy diety optymalnej. W dyskusji ważne jest, by mówić
o temacie, a nie o osobie, z którą się dyskutuje, bo wtedy zwykle zaczyna
się wymiana coraz głupszych zdań i zupełnie nie na temat.
Nie wszyscy potrafią tak dyskutować... bo też to nie jest łatwe, zwłaszcza
gdy sami jesteśmy ciągle do tego prowokowani.
Jak mówi przysłowie: "mądry głupiemu zawsze musi ustąpić".
Może właśnie dlatego tzw. prawda obiektywna jest gdzieś tam wypchnięta na
peryferia i tak mało w mediach widoczna, również w skali całego kraju.
Tak się dzieje we wszystkich dziedzinach życia społecznego, w nauce i
medycynie także... :(
Ale jak się ją chce poznawać, to jest to możliwe.
Nawet w każdym sklepie np. o produkty cukrowe można się potknąć, same
wchodzą w oczy i pod nogi, a produkty dla nas naprawdę wartościowe są gdzieś
na końcu marketu, niepozorne, niekolorowe i mało widoczne, a czasem nawet
ich
w sklepie brakuje, ale:
"kto szuka, ten znajdzie" : )

Pozdrawiam
Krystyna