Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Tris von Bis" <t...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Kompleks?
Date: Fri, 29 Nov 2002 21:58:15 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 53
Message-ID: <as8ntn$3qm$1@news.gazeta.pl>
References: <as85ka$fs3$1@news.gazeta.pl> <as8cu4$dpl$1@news.tpi.pl>
<as8do6$k72$1@news.tpi.pl> <as8edd$ph1$1@news.tpi.pl>
<as8fp0$dc5$1@news.gazeta.pl> <as8go4$dc8$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 62.29.198.63
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.gazeta.pl 1038607095 3926 172.20.26.231 (29 Nov 2002 21:58:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 29 Nov 2002 21:58:15 +0000 (UTC)
X-User: tris.von.bis
X-Forwarded-For: waw01198063.visp.energis.pl, webcacheP03
X-Remote-IP: 62.29.198.63
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:171086
Ukryj nagłówki
spider:
> Hmm.... ale tu nie chodzi o swoje lęki. To tylko kilka kliknięć i druga
> osoba może nas zobaczyć. I nie widzimy jej reakcji (a przecież tego się
> obawiamy), nie zobaczymy jej skrzywionej miny na nasz widok. A są szanse na
> to, żeby ktoś zaczął nas podziwiać, przez co zmniejszy nasze kompleksy.
Podwojne hmm :)
Nie widzimy jej reakcji, ale jesli nieodpisze badz urwie kontakt wkrotce po
tym - to jestesmy odrzuceni. A tu chyba o lek przed odrzuceniem i brakiem
akceptacji chodzilo.
I zeby od razu byc podziwianym? (to te drugie hmm :))
IMHO najlepszym sposobem na kopleksy jest: polubic drani ;)
> Mój pomysł wydaje mi się lepszy, bez konfrontacji z innymi osobami. Na
> początku to lepsze gdy nie widzimy reakcji drugich osób. (...)
A ja jestem za konfrontacja.
> Weź pod uwagę, że nie wiemy na początku znajomości z kim mamy do czynienia,
> a takich osób na internecie jest bardzo dużo, którzy myślą, że poznają kogoś
> wyjątkowego i ślicznego. Możesz się z tego śmiać, ale to prawda :-)
Skoro moge, to bede :)
> > Ale tez moze byc przegiecie w druga strone. Mozna zrobic slicznotke/tka z
> > bestii :)
> Ech, no tak, ale to o wiele trudniej :-).
Szczerze? Proscizna! :)
> Może źle się wyraziłem, bo chodziło mi o to, że wygląd może być
> uzupełnieniem ubogiej rozmowy przez internet. Jak rozmawiasz z kimś przez
> telefon to też go oceniasz po głosie. Ocenianie to rzecz ludzka, tak samo
> jak błędy, które popełniamy w tej ocenie. A kto jak ocenia, to już zupełnie
> coś innego.
> Chodziło przecież o lęk przed spotkaniem, z powodu wyglądu. Myślę, że
> zdjęcie jak najbardziej zmniejszy ten lęk.
Moze i oceanianie jest ludzkie. I prawdopodobnie wyglad jest jakims dodatkiem
do znajomosci. Ale jesli ocenisz czlowieka tak 'na dzien dobry' tylko
kierujac sie wygladem, byc moze nie dasz mu dalszej szansy. Szansy na
poznanie. Z drugiej strony byc moze dasz, kierujac sie czyjas wyjatkowa
uroda, a pozniej okaze sie, ze niewarto.
A ja mysle, ze trzeba polubic siebie, wtedy inni polubia nas :)
Tris
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|