Data: 2010-02-02 09:19:01
Temat: Re: Komputer i decyzje
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
de Renal pisze:
> Widzisz, Redart a szczególnie wątkodawca jest pod wpływem myśli, które
> negują człowieka istnienie, to jest obecna silna tendecja
> uniformizacji ludzi . Zobacz tylko człowiek może dokonać wyboru, bo
> obserwuje możliwości we własnej świadomości. W świecie
> deterministycznym wszystko skutkuje, czyli jak ciebie kopnę to
> podskoczysz. Nie widzą tego, że człowiek jest świadomy, czyli pierwszy
> krok do wykluczenia świadomości i następnie wolnej woli. Widzisz co
> się dzieje obecnie ze swiatem, jak człowiek i ww im znika, a taki
> przygłub R skrajnie stadny pisze ww, świadomość, jest nieważna.
> Widzisz? Naukowcy nieudawodniają, oni wykluczają, wypierają. Człowiek
> jak kompleks jest wypierany , bo jest problematyczny, nie mieści się w
> teorii i dochodzi do tego, że tak jak u wątkodawcy, systemy same
> upadają, u niego wogóle nie ma ludzi , wszystko dzieje się samo.
> Oczywiście można tłumaczyć, że te teorie zostały podważone , bo
> wykluczyli człowieka, a aby była kultura człowiek musi ją
> wypowiedzieć, jak również może ją obalić, gdyż tak naprawdę wszystko
> zaczyna się od człowieka, on jest podstawą, ale wątkodawca jako
> fanatyk ma tylko jedną prawdę= on nieistnieje= Widzisz fanatyzm?
> Skończy w wariatkowie, bo to myślenie jest niezrównoważone.
> Więc jak wyprzemy człowieka, to nawet może się zmieścić w komuterze, a
> co komputer ma ? Ma świat programu, czysty determinizm, bo sam swojego
> programu nie obali, bo nie ma świadomości i tym samym wolnej woli.
> Widzisz ? Jak wykluczysz człowieka to pasuje do komputera, świadczy to
> jednocześnie o osobach piszących. Rozumiesz?
Przyznam szczerze, że nie czytałam całej dyskusji, wpadłam tylko
przypadkowo na to pytanie trenera o rozróżnienie dobra i zła, więc nie
odniosę się do całości wątku. Jednak rozumiem to, o czym piszesz. I
skojarzyło mi się to też z ENderem poszukującym złotego środka dla
swoich związków. Takie parcie człowieka na zaprogramowanie wszystkiego
wynika chyba z coraz bardziej pogłębiającego się poczucia lęku w
ludziach, nie sądzisz? Są coraz bardziej wszędzie i coraz bardziej nigdzie.
To tak skrótowo, bo tylko na chwilkę wpadłam.
Pozdrawiam
Ewa
|