Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Komputer i decyzje cd

Grupy

Szukaj w grupach

 

Komputer i decyzje cd

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 112


« poprzedni wątek następny wątek »

81. Data: 2010-02-06 18:31:54

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: Maciej Woźniak <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hkjtb3$5fk$1@news.onet.pl...


>> A czy policzymy pytania, na które nie odpowiedziałem
>> ja i te, na które nie odpowiedziałeś Ty?
>> To, oczywiście, znaczy - tak.
>> Zdajesz sobie już sprawę, że Twojej niewydarzonej
>> definicji obronić się nie da, prawda?
>
>
> Nie da się załatwić wszystkiego na raz. Spróbujmy załatwić na razie jedną
> sprawę: podstawowy Twój błąd: na pytanie interlokutora- odpowiadasz
> pytaniem.

Słabo czytasz, jest "tak". Jak wół. To nie ja
nie zwracam uwagi na to, co piszesz, tylko
odwrotnie.
Inne moje błędy też są dyktowaną emocjami
iluzją.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


82. Data: 2010-02-06 19:21:14

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: "malkontent" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maciej Woźniak" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hkkcdk$kv4$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "malkontent" <m...@o...pl> napisał w wiadomości news:hkjsj9$l53
>
..
> I tak ma być. Bo w przeciwnym razie, jak
> odróżnisz, cwaniaczku, dobrą teorię od
> kiepskiej?
>
nie spodziewasz się chyba ,że
drobny cwaniaczek , tak -
udało Ci się mnie zdmaskować ,
zna odpowiedzi na takie pytania.

możesz ogłosić zwycięstwo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


83. Data: 2010-02-06 19:26:42

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maciej Woźniak" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hkkcis$lpf$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:hkjtb3$5fk$1@news.onet.pl...
>
>
>>> A czy policzymy pytania, na które nie odpowiedziałem
>>> ja i te, na które nie odpowiedziałeś Ty?
>>> To, oczywiście, znaczy - tak.
>>> Zdajesz sobie już sprawę, że Twojej niewydarzonej
>>> definicji obronić się nie da, prawda?
>>
>>
>> Nie da się załatwić wszystkiego na raz. Spróbujmy załatwić na razie jedną
>> sprawę: podstawowy Twój błąd: na pytanie interlokutora- odpowiadasz
>> pytaniem.
>
> Słabo czytasz, jest "tak". Jak wół. To nie ja
> nie zwracam uwagi na to, co piszesz, tylko
> odwrotnie.
> Inne moje błędy też są dyktowaną emocjami
> iluzją.


no i oczywiście masz rację. Co najmniej 100% racji. A już myślałem, że nic
mnie nie zaskoczy tutaj. Dziękuję. Jesteś bardzo zabawny:-)

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


84. Data: 2010-02-06 19:29:27

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "malkontent" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hkkg4h$b79$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Maciej WoŸniak" <m...@w...pl> napisał w wiadomoœci
> news:hkkcdk$kv4$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik "malkontent" <m...@o...pl> napisał w wiadomoœci news:hkjsj9$l53
>>
> ..
>> I tak ma być. Bo w przeciwnym razie, jak
>> odróżnisz, cwaniaczku, dobrš teorię od
>> kiepskiej?
>>
> nie spodziewasz się chyba ,że
> drobny cwaniaczek , tak -
> udało Ci się mnie zdmaskować ,
> zna odpowiedzi na takie pytania.
>
> możesz ogłosić zwycięstwo
>
Nie zgadzam się. On wygrał ze mną, nie z Tobą:-)



--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


85. Data: 2010-02-06 20:38:29

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:700a207a-6baf-4695-93d9-6145a78eb578@b2g2000yqi
.googlegroups.com...

<ciach>
> > Psychologia to nauka i jako nauka powsta�a niedawno, jest przede
> > wszystkim rozumowa, intelektualna , nawet do emocji podchodzi
> > rozumowo. Kiedy� by� psychologizm, czyli r�ne uwagi na temat
> > ludzi,
> > widzimy to w starych lekturach, ale by�y to lu�ne obserwacje ludzi
> > , bez metedeologii naukowej, kt�ra wszystko porz�tkuje w ramach
> > danej
> > wizji naukowej.
> >
> >
> >
> > No z ca�� pewno�ci�- od czas�w psychologii humanistycznej- to
> > uleg�o
> > zmianie. Teraz psychologia pracuje z emocjami. Owszem, sďż˝ psycholodzy,
> > kt�rzy zajmuj� sie czym� innym- np komerch� - ucz�c
> > biznesmen�w, jak wi�cej
> > wycisn�� ze swoich pracownik�w, jak lepiej oskuba� klient�w,
> > etc- ale mnie
> > chodzi�o o psychologi� - nazwijmy to- kliniczn�. Psychologizm to
> > raczej
> > cz�� psychiatrii- i tu zgoda, �e psychiatr�w cz�sto nie
> > interesujďż˝ emocje-
> > jak z kogoďż˝ kipiďż˝ emocje- to psychiatra stara siďż˝ go
> > spacyfikowaďż˝
> > lekami.
> > Trudno to jednak nazwaďż˝ leczeniem.
>
>
> >Nie , nic nie rozumiesz. Psychologizm to by�o od prapocz�tku do 19
> >wieku, lektury, filozofia , dramaty, tam masz spostrzerzenia ludzi na
> >temat cz�owieka, ale nie naukowo, po prostu z obserwacji. Dopiero 150
> >lat temu psychologia staje siďż˝ naukďż˝ i bada ludzi pod metody naukowe
> >,
> >tworz� si� r�ne teorie, jak Adlera, Junga, Frauda itd; i to
> >wszystko
> >rozwija si� dalej naukowo, Psychologia g��bi zajmuje si�
> >wn�trzem
> >cz�owieka jego kompleksami, emocjami, intelektem itd, behawiorystyka
> >zupe�nie nie interesuje si� wn�trzem cz�owieka tylko jego
> >reakcjami
> >itd; powstaje wiele nurt�w i to co wymieni�e� to wp�yw
> >egzystencjalizmu-humanizm- Fromm na psychologiďż˝ itd.
> Tu w�a�ciciwie mo�na si� sprzecza� o s�owa: nie psychologia, a
> psychiatria
> ma 150 lat, psychologia- w dzisiejszym rozumieniu- to lata 60 ubieg�ego
> wieku, Freud by� nie psychologiem- a raczej protoplast� wsp�czesnej
> psychiatrii, etc- ale to tylko s�owa.
>
> ----------------------------------------------------
----------------------------------------
> > Ale psychologia
> >jest przede wszystkim naukďż˝ rozumowďż˝ i nawet emocjďż˝ traktuje
> >intelektem, to nie jest nauka emocjonalna i na emocjach skupiona.
> >Ty weďż˝ coďż˝ przeczytaj, bo hmmmmm juďż˝ lepsza jest psychologia
> >kliniczna
> >czy teďż˝ psychiatria, bo majďż˝ szersze spektrum, a poza tym, to sďż˝
> >naukowcy, czyli twardog�owi.
> O- tu jest IMO konkretny problem. Cz�ciowo napisa�e� o nim, ale
> napisa�e�
> tylko cz�ciowo, bardzo jednostronnie. Zacznijmy tak: jak napisa�
> dobrego
> samouka matematyki? Kto�, kto zna podstawy arytmetyki, mo�e
> przeczytaďż˝
> odpowiednio napisane samouczki (w okresie mi�dzywojennym by�o tego
> sporo)- i
> nauczy� si� matematyki na poziomie nawet najwy�szym (oczywi�cie-
> ograniczaďż˝
> go b�dzie jego zdolno�� pojmowania formu� matematycznych).
> Zupe�nie inaczej
> rzecz ma si� z wszystkim, co dotyczy uczu�, emocji. S� w�a�ciwie
> 2 sposoby:
> pierwszy- to uniwersalny, lecz bardzo hermetyczny. Pisanie "zapomnianym
> j�zykiem"- czyli j�zykiem symboli. Znasz takie ksi��ki? Biblia,
> mitologia,
> etc.J�zyk ten trafia bezpo�rednio tam ze swoim przekazem, gdzie
> powinien: do
> naszej sfery emocji, do pod�wiadomo�ci. Tylko teraz trzeba by (dla
> oko�o 95%
> ludzi) dobrego nauczyciela, takiego kierownika duchowego- na danym etapie.
> I
> ten system jest realizowany, na przyk�ad w klasztorach.

Zupełnie nie= psychologizm masz już w mitach np; mit o edypie, ale to
nie była nauka, tylko ludzkie obserwację,na początku istniała jedynie
filozofia jako pojmowanie rozumowe , od filozofii zaczeły się
odłanczać z biegiem czasu nauki jak biologia, socjologia, psychologia.
A psychologia to nauka o duszy i Fraud był psychoanalitykiem, teraz
psychoanaliza jest jednym z osobnych działów psychologii, to znaczy
psychoterapeuta jest cieniasem w stosunku do psychoanalityka, bo
psychoanalizy dłużej trzeba się uczyć, czyli dodatkowo psycholog musi
studiować.
----------------------------------------------------
-----------------------------------------
Ale ja napisałem, że dla mnie psychologia współczesna- to psychologia
humanistyczna- ta powstała na początku lat 60. Ale mniejsza o historię- nie
o to chodzi.





A emocji w bibli już nie ma, tak jak w staropolskich tekstach, te
sytułacje słowa się już wypaliły, nierozumiemy emocjonalności tamtych
ludzi
, ponieważ zmieniły się sytułację i słowa, stare słowa poszły w
zapomnienie bo niewyrażały już stanów emocjonalch następnego
pokolenia. Biblia jest unowocześniana, bo w tekstach orginalnych nikt
by nie wiedział o co chodzi, te słowa i obrazy, emocje z bibli, to
jest już forma bez treści i dlatego wiele rzeczy nie pasuje do naszej
rzeczywistości a ludzie niczego nieprzeżywają. Tylko udają.
----------------------------------------------------
------------------------------------------
I to jest nieprawda. Całkowita. Owszem- wystepuje niezrozumienie, ale
dotyczy ono kwestii jężykowych. Z czym się może dziś kojarzyć kądziel? A już
zupełna jazda- przetłumaczyć biblię dla Innuitów. Jednak tu chodzi tylko o
pojęcia, które obecnie (lub nigdy) z niczym się w danym społeczeństwie nie
kojarzą. Jednak jeśli chodzi o uczucia, ich przeżywanie- to są takie same od
pierwszego człowieka (według niektórych- 80 tysięcy lat temu, inni podają 40
tysięcy lat). To te same uczucia, emocje- zapisane w mitach, baśniach.
Poczytaj choćby pierwsze chyba książkowe opracowanie mitów i basni Ericha
Fromma "Zapomniany język".



--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


86. Data: 2010-02-06 21:38:04

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:700a207a-6baf-4695-93d9-6145a78eb578@b2g2000yqi
.googlegroups.com...
>
> <ciach>
> > > Psychologia to nauka i jako nauka powsta�a niedawno, jest przede
> > > wszystkim rozumowa, intelektualna , nawet do emocji podchodzi
> > > rozumowo. Kiedy� by� psychologizm, czyli r�ne uwagi na temat
> > > ludzi,
> > > widzimy to w starych lekturach, ale by�y to lu�ne obserwacje ludzi
> > > , bez metedeologii naukowej, kt�ra wszystko porz�tkuje w ramach
> > > danej
> > > wizji naukowej.
> > >
> > >
> > >
> > > No z ca�� pewno�ci�- od czas�w psychologii humanistycznej- to
> > > uleg�o
> > > zmianie. Teraz psychologia pracuje z emocjami. Owszem, sďż˝ psycholodzy,
> > > kt�rzy zajmuj� sie czym� innym- np komerch� - ucz�c
> > > biznesmen�w, jak wi�cej
> > > wycisn�� ze swoich pracownik�w, jak lepiej oskuba� klient�w,
> > > etc- ale mnie
> > > chodzi�o o psychologi� - nazwijmy to- kliniczn�. Psychologizm to
> > > raczej
> > > cz�� psychiatrii- i tu zgoda, �e psychiatr�w cz�sto nie
> > > interesujďż˝ emocje-
> > > jak z kogoďż˝ kipiďż˝ emocje- to psychiatra stara siďż˝ go
> > > spacyfikowaďż˝
> > > lekami.
> > > Trudno to jednak nazwaďż˝ leczeniem.
> >
> >
> > >Nie , nic nie rozumiesz. Psychologizm to by�o od prapocz�tku do 19
> > >wieku, lektury, filozofia , dramaty, tam masz spostrzerzenia ludzi na
> > >temat cz�owieka, ale nie naukowo, po prostu z obserwacji. Dopiero 150
> > >lat temu psychologia staje siďż˝ naukďż˝ i bada ludzi pod metody naukowe
> > >,
> > >tworz� si� r�ne teorie, jak Adlera, Junga, Frauda itd; i to
> > >wszystko
> > >rozwija si� dalej naukowo, Psychologia g��bi zajmuje si�
> > >wn�trzem
> > >cz�owieka jego kompleksami, emocjami, intelektem itd, behawiorystyka
> > >zupe�nie nie interesuje si� wn�trzem cz�owieka tylko jego
> > >reakcjami
> > >itd; powstaje wiele nurt�w i to co wymieni�e� to wp�yw
> > >egzystencjalizmu-humanizm- Fromm na psychologiďż˝ itd.
> > Tu w�a�ciciwie mo�na si� sprzecza� o s�owa: nie psychologia, a
> > psychiatria
> > ma 150 lat, psychologia- w dzisiejszym rozumieniu- to lata 60 ubieg�ego
> > wieku, Freud by� nie psychologiem- a raczej protoplast� wsp�czesnej
> > psychiatrii, etc- ale to tylko s�owa.
> >
> > ----------------------------------------------------
----------------------------------------
> > > Ale psychologia
> > >jest przede wszystkim naukďż˝ rozumowďż˝ i nawet emocjďż˝ traktuje
> > >intelektem, to nie jest nauka emocjonalna i na emocjach skupiona.
> > >Ty weďż˝ coďż˝ przeczytaj, bo hmmmmm juďż˝ lepsza jest psychologia
> > >kliniczna
> > >czy teďż˝ psychiatria, bo majďż˝ szersze spektrum, a poza tym, to sďż˝
> > >naukowcy, czyli twardog�owi.
> > O- tu jest IMO konkretny problem. Cz�ciowo napisa�e� o nim, ale
> > napisa�e�
> > tylko cz�ciowo, bardzo jednostronnie. Zacznijmy tak: jak napisa�
> > dobrego
> > samouka matematyki? Kto�, kto zna podstawy arytmetyki, mo�e
> > przeczytaďż˝
> > odpowiednio napisane samouczki (w okresie mi�dzywojennym by�o tego
> > sporo)- i
> > nauczy� si� matematyki na poziomie nawet najwy�szym (oczywi�cie-
> > ograniczaďż˝
> > go b�dzie jego zdolno�� pojmowania formu� matematycznych).
> > Zupe�nie inaczej
> > rzecz ma si� z wszystkim, co dotyczy uczu�, emocji. S� w�a�ciwie
> > 2 sposoby:
> > pierwszy- to uniwersalny, lecz bardzo hermetyczny. Pisanie "zapomnianym
> > j�zykiem"- czyli j�zykiem symboli. Znasz takie ksi��ki? Biblia,
> > mitologia,
> > etc.J�zyk ten trafia bezpo�rednio tam ze swoim przekazem, gdzie
> > powinien: do
> > naszej sfery emocji, do pod�wiadomo�ci. Tylko teraz trzeba by (dla
> > oko�o 95%
> > ludzi) dobrego nauczyciela, takiego kierownika duchowego- na danym etapie.
> > I
> > ten system jest realizowany, na przyk�ad w klasztorach.
>
> Zupe�nie nie= psychologizm masz ju� w mitach np; mit o edypie, ale to
> nie by�a nauka, tylko ludzkie obserwacj�,na pocz�tku istnia�a jedynie
> filozofia jako pojmowanie rozumowe , od filozofii zacze�y si�
> od�ancza� z biegiem czasu nauki jak biologia, socjologia, psychologia.
> A psychologia to nauka o duszy i Fraud byďż˝ psychoanalitykiem, teraz
> psychoanaliza jest jednym z osobnych dzia��w psychologii, to znaczy
> psychoterapeuta jest cieniasem w stosunku do psychoanalityka, bo
> psychoanalizy d�u�ej trzeba si� uczy�, czyli dodatkowo psycholog musi
> studiowaďż˝.
> ----------------------------------------------------
-----------------------------------------
> Ale ja napisa�em, �e dla mnie psychologia wsp�czesna- to psychologia
> humanistyczna- ta powsta�a na pocz�tku lat 60. Ale mniejsza o histori�- nie
> o to chodzi.
>
>
>
>
>
> A emocji w bibli juďż˝ nie ma, tak jak w staropolskich tekstach, te
> sytu�acje s�owa si� ju� wypali�y, nierozumiemy emocjonalno�ci tamtych
> ludzi
> , poniewa� zmieni�y si� sytu�acj� i s�owa, stare s�owa posz�y w
> zapomnienie bo niewyra�a�y ju� stan�w emocjonalch nast�pnego
> pokolenia. Biblia jest unowocze�niana, bo w tekstach orginalnych nikt
> by nie wiedzia� o co chodzi, te s�owa i obrazy, emocje z bibli, to
> jest ju� forma bez tre�ci i dlatego wiele rzeczy nie pasuje do naszej
> rzeczywisto�ci a ludzie niczego nieprze�ywaj�. Tylko udaj�.
> ----------------------------------------------------
------------------------------------------
> I to jest nieprawda. Ca�kowita. Owszem- wystepuje niezrozumienie, ale
> dotyczy ono kwestii j�ykowych. Z czym si� mo�e dzi� kojarzy� k�dziel? A
juďż˝
> zupe�na jazda- przet�umaczy� bibli� dla Innuit�w. Jednak tu chodzi tylko
o
> poj�cia, kt�re obecnie (lub nigdy) z niczym si� w danym spo�ecze�stwie
nie
> kojarz�. Jednak je�li chodzi o uczucia, ich prze�ywanie- to s� takie same
od
> pierwszego cz�owieka (wed�ug niekt�rych- 80 tysi�cy lat temu, inni podaj�
40
> tysi�cy lat). To te same uczucia, emocje- zapisane w mitach, ba�niach.
> Poczytaj cho�by pierwsze chyba ksi��kowe opracowanie mit�w i basni Ericha
> Fromma "Zapomniany j�zyk".
>
>
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
> 1. Znale�� cz�owieka, z kt�rym mo�na porozmawia� nie wys�uchuj�c
bana��w,
> konowa��w, idiotyzm�w cwaniackich, �garstw, fa�szywych zapewnie�,
tanich
> spro�no�ci lub specjalistycznych be�kot�w "fachowca", dla kt�rego
bran�owe
> wykszta�cenie plus umiej�tno�� trzymania widelca jest ca�� jego
kulturďż˝,
> kogo� bez p�askostopia m�zgowego i bez lizusowskiej mentalno�ci- to
znale��
> skarb.
> - Waldemar �ysiak
>
> 2. Jedyna godna rzecz na �wiecie tw�rczo��. A szczyt tw�rczo�ci to
tworzenie
> siebie
> Leopold Staff
Znowu nie, bo humanizm w psychologii to jest na ostatnim miejscu i tak
jak mówiłem jest to wkład egzystencjalizmu=From, niestety przeważają w
psychologii najczęściej koncepty i teorie strikte naukowe, to w
psychologi masz= bo jest nauką ten napompowany obiektywizm i to im się
wydaje że widzą świat jakby w nim nie brali udziału, za to sam widzisz
co wyprawiają , nawet tym obiektywizmem wykluczyli wolną wolę, gdyż
psychologia coraz bardziej tonie w biologii, czyli komórki, neurony,
geny , miłość to skład chemiczny itd;
A co się tyczy słów, to jest właśnie typowy błąd waszego prymitywnego
myślenia, czyli oddzielanie emocji i teorii nakowych. Gdyż słowa
wyrażają obrazy, słowa skrywają emocję, słowa wyrażają w języku to co
w danym pokoleniu czujemy i myślimy= są to obrazy intelektualno-
emocjonalne. I jak ktoś używał słowa kiedyś do danej sytułacji, to za
tym kryły się obrazy , myśli i emocje. To słowo przestało mieć
znaczenie, gdy znikneła dana sytułacja, a z nią obraz i emocje.
Dlatego słowo uległo zniszczeniu i powstało nowe przekazujące obrazy
myślowo-emocjonalne do obecnych wydarzeń. Dlatego w szkole najłatwiej
jest zrozumieć i wyobrazić sobie epoki niedawne, a staropolskie są
pokryte stertami wyjaśnień na spodzie ksiązki, bo nie ma już tej
rzeczywistości i te wyjaśnienia są przesunięciem słowa w podobny
przykład współczesny, ale nie ten sam, dlatego są takie trudności z
czytaniem starego pisma, bo te słowa nie mają już treści, tylko formę
bez przeżycia i w kk najbardziej to widać, jak dogmatyka nie przystaje
do rzeczywistości i ludzie udają że słuchają . W każdym będź razie
jeśli nadal kk będzie taki niezmienny to wszyscy przestaną cokolwiek
rozumieć, bo kk jeszcze istnieje , gdyż też powoli się zmieniał, jak
również swoje postulaty, teraz jest nurt konserwatywny w kk i to dla
mnie dobrze , bo już tam są prawie puste słowa i dlatego młodzież tam
nie pójdzie gromadnie, bo co im z rzeczy niezrozumiałych i pustych.
Robisz to samo co Iks tam gdzie jest pustka przypisujecie znaczenia.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


87. Data: 2010-02-06 22:08:07

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:74f98573-0469-4224-bf85-788b4dd8f33a@b10g2000yq
a.googlegroups.com...

Znowu nie, bo humanizm w psychologii to jest na ostatnim miejscu i tak
jak mówiłem jest to wkład egzystencjalizmu=From, niestety przeważają w
psychologii najczęściej koncepty i teorie strikte naukowe, to w
psychologi masz= bo jest nauką ten napompowany obiektywizm i to im się
wydaje że widzą świat jakby w nim nie brali udziału, za to sam widzisz
co wyprawiają , nawet tym obiektywizmem wykluczyli wolną wolę, gdyż
psychologia coraz bardziej tonie w biologii, czyli komórki, neurony,
geny , miłość to skład chemiczny itd;
A co się tyczy słów, to jest właśnie typowy błąd waszego prymitywnego
myślenia, czyli oddzielanie emocji i teorii nakowych. Gdyż słowa
wyrażają obrazy, słowa skrywają emocję, słowa wyrażają w języku to co
w danym pokoleniu czujemy i myślimy= są to obrazy intelektualno-
emocjonalne. I jak ktoś używał słowa kiedyś do danej sytułacji, to za
tym kryły się obrazy , myśli i emocje. To słowo przestało mieć
znaczenie, gdy znikneła dana sytułacja, a z nią obraz i emocje.
Dlatego słowo uległo zniszczeniu i powstało nowe przekazujące obrazy
myślowo-emocjonalne do obecnych wydarzeń. Dlatego w szkole najłatwiej
jest zrozumieć i wyobrazić sobie epoki niedawne, a staropolskie są
pokryte stertami wyjaśnień na spodzie ksiązki, bo nie ma już tej
rzeczywistości i te wyjaśnienia są przesunięciem słowa w podobny
przykład współczesny, ale nie ten sam, dlatego są takie trudności z
czytaniem starego pisma, bo te słowa nie mają już treści, tylko formę
bez przeżycia i w kk najbardziej to widać, jak dogmatyka nie przystaje
do rzeczywistości i ludzie udają że słuchają .
----------------------------------------------------
---------------------------------------------------
Glob- skup się, proszę. Przecież ja piszę to samo: słowa się zmieniają- dziś
mają inne znaczenie, dlatego dziś mogą inaczej się kojarzyć, lub wcale.
Podałem bardzo dobry przykład przekładu Biblii dla Innuitów: czujesz to?
Trzeba było przekazać słowa, porównania tam zawarte (barany, owce, pola,
świnie, łąki, namioty, pałace, cieśla, celnik, wojna etc)- zupełnie nieznane
u Innuitów.
Jednak mi chodzi o coś innego. Pod warstwą słów kryją się symbole-
uniwersalne dla całej ludzkości. I one przekazują nam językiem symbolu pewne
uniwersalne prawdy. Oczywiście- trzymając się tylko Biblii- biblia w
tłumaczeniu księdza Wujka już dla wielu współczesnych jest kompletnie
niezrozumiała. Ba! Nawet jej millenijne nowe tłumaczenie z 2000 roku zaczyna
być dla młodzieży mało zrozumiałe. I tu chodzi o słowa. O to, o czym
pisałeś. Jednak po dobrym przetłumaczeniu na język współczesny- wychodzą na
wierzch stare, uniwersalne treści- operujące głównie symbolem.



W każdym będź razie
jeśli nadal kk będzie taki niezmienny to wszyscy przestaną cokolwiek
rozumieć, bo kk jeszcze istnieje , gdyż też powoli się zmieniał, jak
również swoje postulaty, teraz jest nurt konserwatywny w kk i to dla
mnie dobrze , bo już tam są prawie puste słowa i dlatego młodzież tam
nie pójdzie gromadnie, bo co im z rzeczy niezrozumiałych i pustych.
Robisz to samo co Iks tam gdzie jest pustka przypisujecie znaczenia.

----------------------------------------------------
---------------------------------------------------
A już myślałem, że sobie dałeś spokój. Ceterum censeo Carthaginem esse
delendam.



--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


88. Data: 2010-02-06 22:16:48

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hkkph4$ner$1@news.onet.pl...
> Chiron pisze:
>
>> Jednak mi chodzi o coś innego. Pod warstwą słów kryją się symbole-
>> uniwersalne dla całej ludzkości. I one przekazują nam językiem symbolu
>> pewne uniwersalne prawdy. Oczywiście- trzymając się tylko Biblii- biblia
>> w tłumaczeniu księdza Wujka już dla wielu współczesnych jest kompletnie
>> niezrozumiała. Ba! Nawet jej millenijne nowe tłumaczenie z 2000 roku
>> zaczyna być dla młodzieży mało zrozumiałe. I tu chodzi o słowa. O to, o
>> czym pisałeś. Jednak po dobrym przetłumaczeniu na język współczesny-
>> wychodzą na wierzch stare, uniwersalne treści- operujące głównie
>> symbolem.
>
> Zawsze wydawało mi się, że mam bardzo bogatą wewnętrzną symbolikę,
> więc czy mógłbyś zapodać jakąś ambitną treść ją zawierającą? ;-)
> ENder
>



Każdy ma też swoją własną symbolikę. Tylko jest ona tylko Twoja- i zapewne
zrozumiała wyłącznie dla Ciebie. Zapewne wiele Twoich snów mówi do Ciebie tą
symboliką.

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


89. Data: 2010-02-06 22:24:02

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:74f98573-0469-4224-bf85-788b4dd8f33a@b10g2000yq
a.googlegroups.com...
>
> Znowu nie, bo humanizm w psychologii to jest na ostatnim miejscu i tak
> jak m�wi�em jest to wk�ad egzystencjalizmu=From, niestety przewa�aj� w
> psychologii najcz�ciej koncepty i teorie strikte naukowe, to w
> psychologi masz= bo jest naukďż˝ ten napompowany obiektywizm i to im siďż˝
> wydaje �e widz� �wiat jakby w nim nie brali udzia�u, za to sam widzisz
> co wyprawiajďż˝ , nawet tym obiektywizmem wykluczyli wolnďż˝ wolďż˝, gdyďż˝
> psychologia coraz bardziej tonie w biologii, czyli kom�rki, neurony,
> geny , mi�o�� to sk�ad chemiczny itd;
> A co si� tyczy s��w, to jest w�a�nie typowy b��d waszego prymitywnego
> my�lenia, czyli oddzielanie emocji i teorii nakowych. Gdy� s�owa
> wyra�aj� obrazy, s�owa skrywaj� emocj�, s�owa wyra�aj� w j�zyku
to co
> w danym pokoleniu czujemy i my�limy= s� to obrazy intelektualno-
> emocjonalne. I jak kto� u�ywa� s�owa kiedy� do danej sytu�acji, to za
> tym kry�y si� obrazy , my�li i emocje. To s�owo przesta�o mie�
> znaczenie, gdy znikne�a dana sytu�acja, a z ni� obraz i emocje.
> Dlatego s�owo uleg�o zniszczeniu i powsta�o nowe przekazuj�ce obrazy
> my�lowo-emocjonalne do obecnych wydarze�. Dlatego w szkole naj�atwiej
> jest zrozumieďż˝ i wyobraziďż˝ sobie epoki niedawne, a staropolskie sďż˝
> pokryte stertami wyja�nie� na spodzie ksi�zki, bo nie ma ju� tej
> rzeczywisto�ci i te wyja�nienia s� przesuni�ciem s�owa w podobny
> przyk�ad wsp�czesny, ale nie ten sam, dlatego s� takie trudno�ci z
> czytaniem starego pisma, bo te s�owa nie maj� ju� tre�ci, tylko form�
> bez prze�ycia i w kk najbardziej to wida�, jak dogmatyka nie przystaje
> do rzeczywisto�ci i ludzie udaj� �e s�uchaj� .
> ----------------------------------------------------
---------------------------------------------------
> Glob- skup si�, prosz�. Przecie� ja pisz� to samo: s�owa si�
zmieniajďż˝- dziďż˝
> majďż˝ inne znaczenie, dlatego dziďż˝ mogďż˝ inaczej siďż˝ kojarzyďż˝, lub wcale.
> Poda�em bardzo dobry przyk�ad przek�adu Biblii dla Innuit�w: czujesz to?
> Trzeba by�o przekaza� s�owa, por�wnania tam zawarte (barany, owce, pola,
> �winie, ��ki, namioty, pa�ace, cie�la, celnik, wojna etc)- zupe�nie
nieznane
> u Innuit�w.
> Jednak mi chodzi o co� innego. Pod warstw� s��w kryj� si� symbole-
> uniwersalne dla ca�ej ludzko�ci. I one przekazuj� nam j�zykiem symbolu
pewne
> uniwersalne prawdy. Oczywi�cie- trzymaj�c si� tylko Biblii- biblia w
> t�umaczeniu ksi�dza Wujka ju� dla wielu wsp�czesnych jest kompletnie
> niezrozumia�a. Ba! Nawet jej millenijne nowe t�umaczenie z 2000 roku zaczyna
> by� dla m�odzie�y ma�o zrozumia�e. I tu chodzi o s�owa. O to, o czym
> pisa�e�. Jednak po dobrym przet�umaczeniu na j�zyk wsp�czesny- wychodz�
na
> wierzch stare, uniwersalne tre�ci- operuj�ce g��wnie symbolem.
>
>
>
> W ka�dym b�d� razie
> je�li nadal kk b�dzie taki niezmienny to wszyscy przestan� cokolwiek
> rozumieďż˝, bo kk jeszcze istnieje , gdyďż˝ teďż˝ powoli siďż˝ zmieniaďż˝, jak
> r�wnie� swoje postulaty, teraz jest nurt konserwatywny w kk i to dla
> mnie dobrze , bo ju� tam s� prawie puste s�owa i dlatego m�odzie� tam
> nie p�jdzie gromadnie, bo co im z rzeczy niezrozumia�ych i pustych.
> Robisz to samo co Iks tam gdzie jest pustka przypisujecie znaczenia.
>
> ----------------------------------------------------
---------------------------------------------------
> A ju� my�la�em, �e sobie da�e� spok�j. Ceterum censeo Carthaginem
esse
> delendam.
>
>
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
> 1. Znale�� cz�owieka, z kt�rym mo�na porozmawia� nie wys�uchuj�c
bana��w,
> konowa��w, idiotyzm�w cwaniackich, �garstw, fa�szywych zapewnie�,
tanich
> spro�no�ci lub specjalistycznych be�kot�w "fachowca", dla kt�rego
bran�owe
> wykszta�cenie plus umiej�tno�� trzymania widelca jest ca�� jego
kulturďż˝,
> kogo� bez p�askostopia m�zgowego i bez lizusowskiej mentalno�ci- to
znale��
> skarb.
> - Waldemar �ysiak
>
> 2. Jedyna godna rzecz na �wiecie tw�rczo��. A szczyt tw�rczo�ci to
tworzenie
> siebie
> Leopold Staff

Właśnie piszę coś zupełnie innego, bo jaki sens ma słowo, które
wyrażało wydarzenie którego już w naszej współczesności nie ma. Słowo
skończyło się razem z tym wydarzeniem , nie ma wartości uniwersalnej,
ani uniwersalnej prawdy, bo tego wydarzenia już nie ma . To tak jakbyś
obecnie wkręcał śrubki śrubokrętem i gdy śrubki już wyjdą z użycia, ty
śrubokrętem będziesz operował nadal ,tylko powiedz mi na czym?
I to jest właśnie czysta forma, czyli forma bez treści= Witkacy i jego
taniec form . Co pokazywał, że struktura słowna wolniej się zmienia w
stosunku do życie, tak więc ludzie zniewoleni formami zachowują się
niezgodnie z tym jak żyją i ta schizofrenia jest dokładnie widoczna w
kościele, była też widoczna w komuniźmie, teoria swoje życie swoje,
publicznie się głosiło= jest mnóstwo produktów bo komunizm był jedyną
prawdą, a w rzeczywistości się kombinowało, bo ich nie było.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


90. Data: 2010-02-06 22:41:15

Temat: Re: Komputer i decyzje cd
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Ender napisał(a):
> Chiron pisze:
>
> > Jednak mi chodzi o co� innego. Pod warstw� s��w kryj� si� symbole-
> > uniwersalne dla ca�ej ludzko�ci. I one przekazuj� nam j�zykiem symbolu
> > pewne uniwersalne prawdy. Oczywi�cie- trzymaj�c si� tylko Biblii- biblia
> > w t�umaczeniu ksi�dza Wujka ju� dla wielu wsp�czesnych jest kompletnie
> > niezrozumia�a. Ba! Nawet jej millenijne nowe t�umaczenie z 2000 roku
> > zaczyna by� dla m�odzie�y ma�o zrozumia�e. I tu chodzi o s�owa. O to,
o
> > czym pisa�e�. Jednak po dobrym przet�umaczeniu na j�zyk wsp�czesny-
> > wychodz� na wierzch stare, uniwersalne tre�ci- operuj�ce g��wnie
symbolem.
>
> Zawsze wydawa�o mi si�, �e mam bardzo bogat� wewn�trzn� symbolik�,
> wi�c czy m�g�by� zapoda� jak�� ambitn� tre�� j�
zawieraj�c�? ;-)
> ENder

Czysta forma, Bóg stworzył świat kilka tysięcy lat temu, tak wychodzi
w bibli, gdy w rzeczywistości dzieci bawią się dinozarurami z przed
kilku milionów lat.=zabawki.
Widzisz jak forma nie wyraż tego co nam dowodzi w rzeczywistości
ewolucjonizm, a co dopiero mówić że życie powstało w morzu od
najprymitywniejszych organizmów np; pantofelek.
Widzisz w bibli prawdy uniwersalne, czy puste słowa?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

WAZNE
!!!
PAWLINIE...
KOCIA WIARA...
NISZCZENIE POLSKI I POLAKÓW

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »