To zależy, co dziecko już ma. Ja byłam w tym roku na Komunii, na której
dwoje rodzeństwa dostało właściwie tylko łańcuszki i bomboniery, a od
chrzestnego jakiś lepszy (wodoodporny i z "bajerami") zegarek na rękę.
Nie musisz wydać miesięcznej wypłaty na prezent. Dostosuj go do własnych
możliwości i do poziomu na jakim żyje dziecko. Inną rzeczą obdarujesz
rozpieszczonego dzieciaczka milionerów, a inną ubogiego malucha z
wielodzietnej rodziny.
Zgadzam się z opinią Bischoopa, że dobrze jest kupić jeden większy prezent
od obojga rodziców chrzestnych.
Powodzenia i udanego zakupu.

Brush



Użytkownik <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3355.00000578.3d935ae0@newsgate.onet.pl...
> Witam !
>
> Wiem że jest jeszcze troche czasu, ale chciałbym się dowiedzieć
> jakie dzisiaj robi się prezenty no i najważniejsze do jakiej kwoty.
> Problem jest jeszcze większy ponieważ jestem ojcem chrzestnym
> i rodzina pewnie myśli, że jak "ojciec chrzestny" to minimum
> musi dać dwa razy więcej niż normalni gości...!!! :-((
> Przykre ale prawdziwe...
>
> Pytając się kogoś znajomego uzyskałem odpowiedz minimum 1000 zł...
> albo prezent typu: komputer, rower, telewizor itd...
>
> Co o tym myślicie...? Może ktoś z Was miał już taki problem albo dopiero
> będzie się z nim borykał...
>
> Dziękuje za wszelkiego rodzaju uwagi, podpowiedzi oraz propozycje...
>
> Pozdrawiam
> Adam
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl