« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-10-20 08:13:20
Temat: Re: Komunikacyjne znaki czasów, czyli wynurzenia starego zrzedy
Hanka wrote:
> el Guapo napisał :
> >
> > A ja myślę, że jest tak, że po pierwsze niektóre rzeczy nie mają obiektywnego
> > efektu przyjemności, lub nie - efekt zależy od tego jak się nastawimy -
> > jakiego efektu będziemy oczekiwać,
>
> Np pierwszy łyk dobrze schłodzonego piwa w takie
> wściekle upalne popołudnie,albo pierwszy krok w morze
> po rocznej nieobecności (daleko mam, :( a tak kocham
> morze ).lub też myśl,że oto,po całodziennej zadymie,
> wreszcie wszyscy dadzą mi spokój i pójdą sobie ode
> mnie,a ja - pstryk - kompiuterek,noo,właśnie.
>
Od razu czuć ten dryg do plastyczności opisów.
> >... niektóre rzeczy dopiero po
> > pewnej zaprawie zaczynają smakować - vide papierosy
> (pierwszy to ohyda,
>
> ...następne też,przynajmniej dla tego,co nie pali, a
> stoi sobie obok.Ale to tak na marginesie.
>
Nie wiem - nie wyszedłem poza etap pierwszego.
(...)
Pozdrawiam
NeG
Nauka jest ŚRODKIEM, a nie CELEM. Celem jest PRAWDA.
(własne - http://tinyurl.com/udxd8)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-10-20 09:28:43
Temat: Re: Komunikacyjne znaki czasów, czyli wynurzenia starego zrzedy
elGuapo napisał :
>
> > >... niektóre rzeczy dopiero po
> > > pewnej zaprawie zaczynają smakować - vide papierosy
> > (pierwszy to ohyda,
> >
> > ...następne też,przynajmniej dla tego,co nie pali, a
> > stoi sobie obok.Ale to tak na marginesie.
> >
>
> Nie wiem - nie wyszedłem poza etap pierwszego.
>
To się chwali! Ja kiedyś zaliczyłam kilka paczek,
ale to raczej ze szczeniackiego rozpędu, no i
starczyło mi już na całe życie ;).
Na piwo dzisiaj za zimno,przynajmniej u nas.
A poza tym - miła świadomość bliskiego weekendu...
Pozdrawiam,słonecznie i wietrznie,
z przewagą słońca i spadających liści.
Hanka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |