Data: 2010-05-17 18:57:20
Temat: Re: Komunikat dla ludnosci tubylczej.
Od: Piotr <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Druch pisze:
> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
> news:hsjiio$2dl$1@news.task.gda.pl...
>
>> 1. Ani Dawkins, ani tym bardziej ja, nie zakładamy, że ludzie nie
>> posiadają mechanizmu, dzięki któremu są zdolni samodzielnie i
>> dobrowolnie podejmować decyzje i dokonywać wyborów, także moralnych.
>
> W ksiazce Stewrt'a i Cohena ktora cytowales tak stalo napisane:
> "Argumentacja ta wydaje się nieuchronnie zdążać do konkluzji, że
> wolna wola to tylko złudzenie." !!!!!!!!!
>
>
>> 5. Oczywistym faktem jest, że inne decyzje moga podejmować osoby
>> przekonane o tym, że mają "boską wolną wolę", a inne osoby bez
>> takiego przekonania,
>
> Dokladnie!
>
>> ale nie mowi to nic np. o prawdziwości "boskiego pochodzenia" wolnej
>> woli
>
> Ale religia tez chyba nie mowi! Wiec kto mowi?
>
> A po drugie - czy ktos udowodnil istnienie wolnej woli?
> Jestesmy zdeteminowani. Wiec gdzie jest ta wolna wola
> w tych impulsach elektrycznych mozgu?
> My wierzymy w wolna wole, Ty, ja, Cohen.
> Mimo ze Cohen udowadnia ze jej nie ma.
>
> Druch
>
"Pan cierpliwy, bogaty w życzliwość, przebacza niegodziwość i grzech,
lecz nie pozostawia go bez ukarania, tylko karze grzechy ojców na synach
do trzeciego, a nawet czwartego pokolenia".
" Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja
Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na
synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie
nienawidzą".
Czy człowiek ma w ogóle wolną wolę?
Jeśli ma, to czy ma ją noworodek? Niemowlę, nowy człowiek na tym świecie
który nie posiada rozróżnienia dobra od zła?
Czy noworodek nie jest człowiekiem?
Ano jest, jednak jego dusze napełnia ojciec słowami i uczynkami zgodnymi
z wolą Pana.
Kiedy napełni ta duszę odpowiednimi słowami i uczynkami nowy człowiek
zyskuje zdolność wyboru, pomiędzy czynieniem dobra i zła.
Jeśli dusza ta zostanie napełniona nieprawidłowo lub ojciec dopuści się
zaniedbania,
wówczas jego grzechy spadają na syna odbierając jemu wolną wolę.
Żywot jego syna zamieni się w oczekiwanie na karę.
Czy będzie on zdolny od świadomego czynienia dobra i odróżnionego od zła?
Nie sadzę. Każdy zna przecież budowę silnika spalinowego, a ilu potrafi
go wykonać?
Iluż takich potępieńców mamy choćby tutaj. Ludzi niezdolnych do tolerancji,
a więc oceny innych spoza swojej skali wyznaczonej przez zbiór grzechów
ich ojców?
Słowo Pana jest życiem i daje życie.
Daje możliwość poznania i wyboru pomiędzy dobrem, a złem
i świadomego czynienia nie tylko dobra, ale także zła.
Bez tego słowa każdy dialog będzie się kończył tylko wyciem potępieńców,
które chyba wszyscy już doskonale tutaj rozpoznają, jeśli nie u siebie,
to u innych.
Piotrek
|