Data: 2002-10-15 09:50:23
Temat: Re: Koniec edycji pierwszej :)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
BTW, ale...
... u sąsiadów. Zabiję kiedyś drani.
Zwłaszcza jego. Ona jest zbyt piękna, by ginąć z mojej ręki.
Dla niej mam inne przeznaczenie. Myślenie o niej zawsze
sprawiało mi przyjemność.
-----
... dźwiękiem tak przejmującym, aż zareagowały moje zęby.
Sięgnąłem do szklanki. Otrzepawszy z wody, założyłem szczękę.
-----
..., pieszczotliwie ślizgając się po moim śnie.
(budzik pieszczoch :-))
-----
... gwałciciel! Czując wzwód, przytuliłem się do pachnącego ciała,
emanującego ciepłem pod moją kołdrą. Przywarłem rozedrgany...
(cenzura)
-----
... drążąc przestrzeń kosmosu. Wyłączyłem autopilota.
Czas zrealizować plan. Ale wcześniej włożę spodnie skafandra.
Nigdy nie lubiłem powłóczyć członkiem po zimnych blachach
podłogi promu.
-----
... podświadomości. Czułem, że coś nie gra. Pod czaszką dzwonienie
przechodziło w ciągły jęk alarmu lotniczego. To ona! Zdradziła mnie!
Paraliż myśli. Niemożliwe!
-----
... głosem mojej starej. To zawsze gwarantuje koszmarny ranek.
Ale dziś wiedziałem, jaki piękny będzie ten dzień. Niech gdera.
Julia mi to wynagrodzi. Z nawiązką.
-----
... . Wystartowałem. Dziś mój dzień na Wall Street. Pokażę tym
frajerom jak się działa. Jutro już żaden budzik, nie będzie
decydował o moim losie.
... etc.
A w Nowym Sączu widziano kiedyś budzik?
|