Data: 2008-12-11 21:17:38
Temat: Re: Koniec koszmaru
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mt 6:5-15 <<Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w
synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać.
Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę.(6) Ty zaś, gdy chcesz
się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego,
który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.(7)
Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd
na swe wielomówstwo będą wysłuchani.(8) Nie bądźcie podobni do nich!
Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie.
Wy zatem tak się módlcie:(9) Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się
święci imię Twoje!(10) Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola
spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie.(11) Chleba naszego powszedniego
daj nam dzisiaj;(12) i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym,
którzy przeciw nam zawinili;(13) i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale
nas zachowaj od złego!(14) Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich
przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski.(15) Lecz jeśli nie
przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych
przewinień.>>
--
CB
"cbnet" <c...@n...pl> napisał(-a)
w wiadomości news:ghrfbu$18n9$1@news2.ipartners.pl:
> Modlę się tak jak jest zalecone w Ewangelii.
> Bez mamrotania i na osobności.
>
>
>> Modlisz się? Tak po katolicku? Lub w jakiś inny sposób?
>> Czy to jest tak, że całe życie staje się modlitwą?
|