Data: 2001-11-01 19:28:02
Temat: Re: Koniec pewnej czesci zycia
Od: "Pawel" <p...@k...chip.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
[ciach]
Witam,
Zadko tu bywam, ale akurat kliknalem na Twoj post...
Chyba wiem co bedzie dalej (moze ja kurcze Mesjasz jestem ;-) ). Przez
najblizsze kila lat ta dziewczyna bedzie Cie jednak obchodzila, bedziesz o
niej myslal i nie bedziesz mogl sie od tego uwolnic,potem, za jakis czas
zaczniesz szukac kogos innego i bedziesz sie chwytal kazdej nadziei (-tak to
chyba trzeba nazwac), bedziesz sie miotal, to bedzie ostra jazda po
oblodzonej drodze zycia. Jesli wszystko dobrze pojdzie to w koncu odkryjesz,
ze wartoscia nie jest to co widzi w Tobie jakas panna, tylko to co jest dla
Ciebie wazne. Inaczej mowiac zaczniesz myslec w kategoriach "Ja jestem
wazny, Ja tego chce, Ja uwazam, ze cos jest dobre" i NAPRAWDE nie bedzie dla
Ciebie istotne co powiedziala kolezanka jakies panny, albo "ona tak mysli
wiec to co ja mysle jest OK". Bozia takim Cie stworzyla zebys patrzyl na
siebie swoimi oczami, a nie oczami panny jakiejstam.
To bedzie dopiero Koniec pewnej czesci zycia i, co wazniejsze, poczatek tej
najlepszej. Czego Ci zycze i pozdrawiam,
Pawel
|