On 19 Lut, 19:09, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:
> W dniu 2011-02-19 18:35, Hanka pisze:
>
>
>
> > On 19 Lut, 17:38, Lebowski<lebowski@*****.net>  wrote:
> >> W dniu 2011-02-19 17:28, Hanka pisze:
> >>> On 19 Lut, 17:23, Lebowski<lebowski@*****.net>    wrote:
> >>>> Dzieki odkupieniu przez krzyz zbawienie stalo sie mozliwe, ale nie
> >>>> oznacza to, ze jest ono juz bezwarunkowe.
> >>>> Dlatego do zbawienia potrzebne jest cierpienie.
> >>>> Wlasne, jako srodek do zbawienia innych oraz innych jako srodek do wlasnego.
>
> >>> Kto wyznacza taki warunek zbawienia?
> >>> I czy jest on bezwzgledny?
> >>> To znaczy, ze bez cierpienia nie ma zbawienia?
>
> >> No jak to kto? Przeciez Jezus wyraznie przekazal co jest potrzebne, aby
> >> dostac sie do 'krolestwa niebieskiego'.
>
> > Ale ze co?
> > Wyraznie powiedzial, ze TYLKO cierpienie
> > stanowi przepustke do Domu Ojca, czy tez
> > Krolestwa Niebieskiego?
>
> >> Bez cierpienia nie ma zbawienia,
>
> > Prosze o cytat na temat.
>
> >> przy czym jako wlasne moze byc ono
> >> zaliczone tylko w ramach swiadomego i dobrolowlnego poswiecenia.
>
> > Jak wyzej.
>
> Cytat? Cale odkupienie Jezusa poprzez poswiecenie sie to jedno wielkie
> pasmo cierpienia.

Ale Jezus nigdzie Ci nie KAZE cierpiec po to,
abys mogl wejsc do Domu Ojca.

>
> >> Kazdy kto chce byc zbawiony musi okazac, ze wystarczajaco kocha Boga.
>
> > Co znaczy _wystarczajaco kocha_ ?
> > Ze wystarczajaco cierpial / cierpi?
>
> Chyba zarty sobie robisz.

Wcale.

> Oczekujesz jednej i krotkiej odpowiedzi: to jest 'cierpienie
> wystarczajace' czy to jest 'wystarczajace kochanie Boga', gdy tymczasem
> nawet jakby taka byla, to bys ja pewnie odrzucila z braku zrozumienia
> lub uwierzenia.

Kurcze, to moze jednak nie uzywaj slow, ktorych
w zaden sposob NIE POTRAFISZ uzasadnic.

> Cale Pismo posiada az nadto wystarczajacy zasob informacji, aby ta
> odpowiedz precyzyjnie znalezc.
> Gdyby porownac owe 'wystarczajce cierpienie' do np. czerownej kuli na
> dnie pudelka z roznymi brylami i roznymi kolorami, to Pismo stanowi
> instrukcje jak wybrac ta czerwona kule, przy czym po kolei wyjasnia
> takze wszystkie pozostale bryly i kolory.
> A wiec tlumaczy, ze np. to jest niebieski szescian, ktory nie jest
> czerwona kula, a to zielony walec, ktory nie jest czerwona kula
> jednoczesnie krok po kroku tlumaczac co ta czerwona kula jest i jak ona
> wyglada.
> Kiedy przeczytasz cala instrukcje, to nie bedziesz miala watpliwosc, co
> to jest czerwona kula i jak ja wybrac z wlasnej i nieprzymuszonej woli,
> a wiec bedziesz mogla ja wtedy wybrac.
> Bez znajomoasci tej instrukcji co najwyzej zaslyszysz, ze jest jakas
> czerwona kula + milion spekulacji na jej temat.
> Oczekiwanie zatem ode mnie odpowiedzi czym jest 'wystarczajace
> cierpienienie', w ktorego obliczu mozliwe jest wykazaniem sie
> 'wystarczajacej milosci do Boga' bez chociazby minimum tego calego
> backgroundu jest irracjonalne w warunkach usenetu.

Ze tez Ci sie chcialo.
W Twoich powyzszych slowach nie ma
NIC NA TEMAT moich pytan.

> Nie chodzilas nigdy na religie ani nie czytalas nigdy Pisma Swietego?

A Ty?