Użytkownik Jolanta Pers, sącząc kawkę, wyklepał:


> Z tym to nie wiem, ale takie np. Love in Paris - hmm, never heard, never
> seen, a po perfumeriach łażę.

Ja widziałam i wąchałam. Ładne są, muszę im to przyznać :)
>
> Ogólnie wiadomo, że to trochę ściema, hasło "doskonałość roku X" sugeruje,
> że to coś powinno chociaż być dostępne w roku X, a pojawiają się rzeczy
> dopiero wprowadzane na rynek, no ale cóż, taka formuła.

Mnie tylko zastanawia, że za doskonałość zostają uznane produkty Eris, która
często gęsto pojawia się w piśmie i sponsoruje to i owo. Ja nie przeczę, że
mogą być bardzo dobre, ale coś mi zgrzyta...

Krusz.
ze spiskową teorią dziejów
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."