Użytkownik "Achma"
> tak ja slyszalam o tym sposobie ale kolezanka ktora sklorzystala
> przestrzegla mnie ze bardzo nieladnie schodzi i jej sie tworzyly jakies
> plamy dlatego wole teraz nie ryzykowac mam co prawda czas do 3 czerwca ale
> jednak wole nie eksperymentowac z samoopalaczami wogole.chyba ze to jakis
> przypadek sama nie wiem
> dziekuje za rade

Jesli robisz na dzien przed impreza, to zadnych plam nie bedzie na sto procent.
Ja zrobilam sobie taka opalenizne trzykrotnie, faktycznie gdzies kolo 7,8 dnia
efekt schodzenia koloru mozna nazwac plamami w tym sensie, ze skora nie nadaje
sie do fotografowania ze zblizeniami, natomiast przy normalnym ubieraniu sie
jest to niewidoczne. Imho duzo wiecej sie ryzykuje w solarium, a nuz przesadzisz
i na dzien przed impreza skora zrobi sie czerwonoraczkowa a potem zacznie
schodzic? ;)
--
Pozdrawiam
AsiaS
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*