Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@k...net> napisał w wiadomości > :
chociaz ja musze przyznac, ze mi ten zabieg nie przypadl do gustu i
> : umeczylam sie duzo bardziej niz przy zwyklym czyszczeniu.
>
> a czemu?


mozliwe ze mialam zle wykonany zabieg - nie wiem... moze kosmetyczka byla
nie przeszkolona, a ja poszlam na ten zabieg jak tylko dowiedzialam sie ze
jest taka mozliwosc (bylam jedna z pierwszych klientek - pytalam sie) -
wtedy nienawidzilam zabiegow oczyszczania, ale po zabiegu skin masterem to
juz wszystkie wyciskania przezyje.

wygladalo to tak:
kobieta moczyla mi przez caly czas zabiegu twarz. taka specjalna metalowa
"szpatulka" (nie na "plasko" tylko kantem;)) jezdzila mi po buzi (bolalo!)
ta szpatulka czy tez plytka wydawala ultradzwieki na poczatku slabe, pozniej
coraz mocniejsze (strasznie piszczy!). trwalo to jakies 10 moze 15 min ale
juz po 5 nim twarz bolala mnie straszliwie, wiec moglo to trwac dluzej lub
krocej ;)
kosmetyczka uprzedzila mnie, ze wieksze zanieczyszczenia bedzie trzeba
wycisnac i ja oczywiscie na to sie zgodzilam. ogolnie po zakonczonym zabiegu
wygladalam jak potwor. mialam spuchnieta twarz, bylam czerwona (ludzie
gapili sie na mnie na ulicy) twarz bolala mnie caly dzien, przez kilka dni
mialam wysuszone miejsca bardziej "potraktowane".
bardzo sie zrazilam do tego zabiegu, chociaz przypuszczam ze kosmetyczka
wykonala go po prostu zle, bo zanim sie na niego zdecydowalam, czytalam ze
to zabieg nieinwazyjny i delikatny, stosowany jako alternatywa dla
czyszczenia.

nie polece ci wiec tego miejsca (milord niedaleko ronda waszyngtona, wawa)
bo wiem, ze ta kosmetyczka pracuje tam nadal (moja kolezanka miala tam
praktyki kosmetyczne i potwierdzila moja niechec do tego salonu)

w ogole to jest straszne miejsce, bo gdy ja lezalam z alginatami, przyszla
pani na depilacje bikini a kosmetyczka zaczela ja wykonywac na fotelu obok
(pol metra ode mnie) i w pewnym momencie kazala sie pani wypiac w pozycji
"na pieska" ja przezylam szok a pani sie oczywiscie nie zgodzila.

aha, zabieg kosztowal mnie ok 120 - 140 zl (nie pamietam, bo to dawno bylo)

pozdrawiam
magda