« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2006-11-08 22:55:35
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latka
Użytkownik "Lia" <i...@p...org> napisał w wiadomości
news:10xassckf4zoz$.dlg@iska.from.poznan...
>> Taka niepracująca żona kiedyś uzgodniła z mężem, że to on robi karierę, a
>> ona siedzi z dziećmi.
>
> To była jej decyzja, czy ktos ja zmusił?
>
>> On ma teraz zarobki proporcjonalne do doświadczenia
>> zawodowego, a ona startuje jako stażystka wyłącznie dla tego, że kiedyś
>> uzgodniła ze swoim mężem, który właśnie złamał to uzgodnienie, że to on
>> będzie pracował zarobkowo...
>
> Ponosi odpowiedzialnosc za to jakie decyzje podjeła.
Problem polega na tym, że to nie była jej decyzja ale ich wspólna decyzja -
umowa.
Oboje zatem powinni ponosić konsekwencję tej decyzji.
--
Pozdrawiam
Joanna (syn Michał 19 lat, córka Anna 17 lat)
http://jduszczynska.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2006-11-08 22:56:44
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latkaDnia 2006-11-08 23:55:35 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Joanna Duszczyńska* skreślił te oto słowa:
>> Ponosi odpowiedzialnosc za to jakie decyzje podjeła.
>
> Problem polega na tym, że to nie była jej decyzja ale ich wspólna decyzja -
> umowa.
> Oboje zatem powinni ponosić konsekwencję tej decyzji.
Doczytaj - to ona jest powódką.
To jakby ona zerwała umowe, c'nie?
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2006-11-08 23:02:23
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latka
Użytkownik "Lia" <i...@p...org> napisał w wiadomości
news:1mligovlohkqz.dlg@iska.from.poznan...
> Doczytaj - to ona jest powódką.
> To jakby ona zerwała umowe, c'nie?
Skoro jest powódką to znaczy że miała powód...
Jeśłi nie chce orzeczenia o winie, to może po prostu jest na tyle kulturalną
osobą, że nie chce publicznie w sądzie prać swoich (męża) brudów.
Rozwód jest na tyle poważną decyzją, że nie podejmuje się jej tak sobie bez
przyczyny Może tym powodem jest właśnie to, że mąż zerwał ich umowę o
małżeństwie jakotakim...
--
Pozdrawiam
Joanna
http://www.jduszczynska.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2006-11-09 01:13:14
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latkaW wiadomości:eisj9u$mqe$...@n...onet.pl,
Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:eisink$ucc$1@jaszczomp.tahoe.pl...
>
>> Jeżeli chodzi o 17-latka, to myślę, że można śmiało założyć tyle, co
>> na dorosłego.
>
> Chyba dawno nie widziałaś 17-latka i nie wiesz ile taki potrafi
> zjeść... 1,5 dorosłego to i jak jest optymistyczne założenie...
15 latek zjada te 1,5 dorosłego na raz czy to racja dzienna? ;-)
pozdrawiam Tatiana
--
Problem z prasą, polega na tym,
że nic co normalne nie jest interesujące
/Saul Bellow/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2006-11-09 01:15:37
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latkaW wiadomości:eit8u4$uqt$...@a...icm.edu.pl,
E. <e...@o...pl> napisał(a):
> Nixe napisał(a):
>> tłumaczenie
>> Iwonki, że mąż powinien po rozwodzie płacić żonie alimenty, ponieważ
>> ta nie może podjąć pracy z powodu "posiadania" niesamodzielnych
>> dzieci jest niedorzeczne. IMHO :) Bo gdyby jej ten mąż np. umarł, to
>> siłą rzeczy_musiałaby_pracę znaleźć.
>>
> Wtedy miałaby rentę.
albo spadek.
pozdrawiam Tatiana
--
Walkę stworzyła przyroda, nienawiść wynalazł człowiek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2006-11-09 07:04:21
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latka
Nixe napisał(a):
>
> Ale na szczęście już jakiś czas temu (w końcu) uwierzyliśmy, że koszt budowy
> domku jest paradoksalnie duuuuuuużo mniejszy niż kupna mieszkania o tej
> samej wielkości. Choć kiedyś wydawało się nam to nieprawdopodobne.
Ten dom to chyba w powietrzu wisi.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2006-11-09 07:17:03
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latkaX-No-Archive:yes
W wiadomości <news:eitmdb$kfo$1@news.onet.pl>
Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> pisze:
> Wiesz znam wiele kobitek, które po urodzeniu dzieci od razu idą do
> pracy, nie z powodów finansowych, ale tego, że to jest straszne
> siedzieć w domu z dzieckiem...
> Nie potrafią podjąć się tej pracy w domu i często na opiekunkę do
> dziecka wydają więcej niż same zarabiają... Co kto lubi... Dla nich
> pozostanie w domu byłoby cięższe...
Co nadal nie zmienia faktu, że po przyjściu z pracy nie idą walnąć się z
dobrą książką na kanapkę, lecz zajmują się dzieckiem/dziećmi, domem, robią
zakupy, obiady, pranie, porządki i wiele innych rzeczy, na które kobiety
niepracujące zawodowo mają czas w ciągu całego dnia. No chyba, że mówisz o
jakichś wyjątkach, które mają i nianie i sprzątaczki i jeszcze panie do
towarzystwa, więc same faktycznie nic nie muszą robić.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2006-11-09 07:18:13
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latkaX-No-Archive:yes
W wiadomości <news:eitmiu$krl$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
> dokladnie. u mnie w pracy koleznka (dentystka) stale powtarza, ze do
> pracy przychodzi wypoczac. ja mialam podobnie, na zajeciach mialam
> raj na ziemi a kolezanki sie dziwily bo one byly zmeczone- rany one
> nie wiedzialy co to znaczy zmeczenie.....
Jasne, bo kobieta, która pracuje zawodowo w ogóle nie męczy się pracą domową
:>
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2006-11-09 07:24:41
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latkaX-No-Archive:yes
W wiadomości <news:4552D2F5.FA9E2238@o2.pl>
Użytkownik <P...@o...pl> pisze:
> Nixe napisał(a):
>>
>> Ale na szczęście już jakiś czas temu (w końcu) uwierzyliśmy, że
>> koszt budowy domku jest paradoksalnie duuuuuuużo mniejszy niż kupna
>> mieszkania o tej samej wielkości. Choć kiedyś wydawało się nam to
>> nieprawdopodobne.
> Ten dom to chyba w powietrzu wisi.
Sęk w tym, że nie wisi, a w cenę wliczyłam też koszt ziemi.
Oczywiście piszę o domku poza miastem, bo w mieście raczej nie buduje się
takowych (albo robią to jedynie ludzie pokroju Rysia Krauze :-).
Powiem Ci tak - kilka lat temu też pukaliśmy się w czoło, gdy kolejni
znajomi twierdzili, że NAPRAWDĘ taniej jest kupić ziemię i wybudować domek
poza miastem (w małym miasteczku), niż kupić mieszkanie o tym samym metrażu
w mieście. (Nie)stety mieli rację.
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2006-11-09 07:44:06
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latkaDnia Wed, 8 Nov 2006 22:58:21 +0100, Księżniczka Telimena napisał(a):
>> Znaczy nie za bardzo raczej - mają się ku rozwodowi.
> No z tym pytaniem to śmiało żona mogłaby wystąpić o rozwód z orzekaniem o
> winie.
To może zastanów się jeszcze ile zazwyczaj trzeba poświęcić czasu na pracę
aby mieć dochody netto w granicach, o których pisałem wcześniej.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |