Data: 2004-04-27 11:34:16
Temat: Re: Koszty ogrodu - wersja alternatywna. Długie
Od: "Zuzia" <k...@p...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Pozdrawiam
> > Ewa z ziemią za paznokciami
> > PS. Mój "połówek" użył dzisiaj określenia: inwestora poznaje się po
> > czystych rękach i czystych butach.
>
> Trafne:-)
>
Cos mi sie wydaje ze brudne paznokcie to oznaka niechlujstwa ( z butami podobnie).
Poza
tym jest wiele ludzi ktorzy chca miec ogrod - a wcale nie chca byc ogrodnikami. Ktos
kto
zaglada na grupe nie musi wcale byc zapalonym ogrodnikiem. Chce odpoczac w przyjemnym
otoczeniu. Szuka rozwiazan jak najmniej pracochlonnych itd. I mysle ze posty - jakich
tu
niestety jest wiele - ktore deprymuja takich ludzi, bardzo zniechecaja. Zniechecaja
do
zagladania i do ogrodnictwa, a chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.
Ja posadzilam wszystkie zakupione rosliny - zajelo to mojemu pomocnikowi pol dnia. A
i ja
jestem szczesliwa bo mam co podlewac.
Pozdrawiam
Kasia-Zuzia
|