Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Kotański
Date: Mon, 19 Aug 2002 23:05:11 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 153
Message-ID: <ajrmgn$40v$7@news.tpi.pl>
References: <ajr1ca$1c04$1@pingwin.acn.pl> <ajr2vg$enb$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: ph204.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1029791064 4127 217.99.208.204 (19 Aug 2002 21:04:24 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 19 Aug 2002 21:04:24 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:151681
Ukryj nagłówki
Użytkownik "EvaTM" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ajr2vg$enb$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "defric" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ajr1ca$1c04$1@pingwin.acn.pl...
> > Twórca Monaru Marek Kotański nie żyje
> >
> > PAP, w 19-08-2002
> >
> > W poniedziałek nad ranem w Szpitalu Bielańskim w Warszawie zmarł
twórca
> > Monaru Marek Kotański. Zgon nastąpił w wyniku obrażeń odniesionych
w wypadku
> > samochodowym - poinformował Maciej Michalski ze Stowarzyszenia
Monar.
> >
> > Wypadek miał miejsce na prostym odcinku drogi w niedzielę o godz.
22.25 w
> > Nowym Dworze koło Warszawy - podała policja. Kotański jechał
jednokierunkową
> > jezdnią z Warszawy. Chciał ominąć idących stroną drogi pieszych.
Gwałtownie
> > skręcił kierownicą, stracił panowanie nad samochodem i wpadł do
rowu.
> > Prowadzony przez niego samochód lewymi drzwiami uderzył w drzewo.
> >
> > Nieprzytomnego Kotańskiego karetka zabrała do szpitala, gdzie
zmarł. Policja
> > bada okoliczności wypadku.
> >
> > Marek Kotański, urodzony w 1942 roku, psycholog terapeuta i
działacz
> > społeczny, na początku lat 80. zorganizował Młodzieżowy Ruch na
rzecz
> > Przeciwdziałania Narkomanii "Monar". Był też współzałożycielem
> > Stowarzyszenia Solidarni wobec AIDS-PLUS. Na początku lat 90.
zajął się
> > również bezdomnymi, tworząc ośrodki "Markotu". Zorganizował wiele
akcji
> > charytatywnych ("Łańcuch czystych serc", "Maraton nadziei").
> >
> > http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,978417.html
> >
> > szok...
> > w takich chwilach, gdy umiera ktoś bliski lub ktoś znany dociera
do mnie, że
> > jutro to mogę być ja
> > na jakiś czas zaczynam się bać
> > bardzo...
>
> Jak myślisz, Defric - ile osób tak naprawdę się tym przejmie ?
To był wielki człowiek.
> Ilu na codzień zabija swoich bliźnich słowami i lekceważeniem ?
> Skąd tylu podopiecznych Kotańskiego ?
To Ty nie wiesz, że alkoholizm i narkomania mają genetyczne
uwarunkowania?
Dorrit
>
> > defric
> > --
> > Nic nie wiem, ale jestem taki
> > smutny, jakbym wszystko wiedział.
> > (by) Jan Twardowski
>
> ***
> Spieszmy się
>
> Spieszmy się śpieszmy kochać ludzi
> Jak poucza nas poeta ksiądz Twardowski Jan
> Oni naprawdę tak umieją odejść nagle
> Tak nie wrócić zawieruszyć się na amen
> Zatrzeć ślad
>
> Jeszcze się ręce wyciągają jeszcze witać
> Mocno jeszcze objąć chcą
> A tu już puste miejsca po nich
> Fotografie telefony głucho milczą
> Dzień i noc
>
> Śpieszmy się śpieszmy bo przemija młodość prędko
> O ileż prędzej niż w to sama wierzyć chce
> I mija gdzieś ta łatwość serca z którą kiedyś
> Tak w nieznane lekko tak umiało biec
> Zagarnie nas wezbrany nurt
> Pochyli nas powaga dat
> I w wirze tylu tylu spraw
> To porzucimy zapomnimy
> To co naprawdę ważne było w nas
>
> Śpieszmy śpieszmy się
> Bo krucha jest materia naszych dni
> Bo śnią się szare coraz bardziej puste sny
> Bo zasypiają serca w nas
> Nie zbudzą się któregoś dnia...
>
> Śpieszmy się śpieszmy żeby zdążyć żeby rozdać
> Ten majątek serca z tylu tylu lat
> Po co nam dźwigać taki ciężar
> Aż na tamtą stronę świata
>
> Po co nam to wszystko z sobą po co brać?
> O niech to lepiej tu zostanie
> Nasze myśli radość oczu czułość rąk
> Bo jeśli z nas ma coś ocaleć to niech innych
> Pamięć o nas niech nam będzie tak jak schron
>
> Śpieszmy się śpieszmy kochać ludzi
> Tych realnych niezmyślonych
> Ale takich jacy wokół jacy są
> Umiejmy sobie to wybaczyć że nie lepszych
> Nie piękniejszych dał nam tu nawzajem los
> Serdecznym ciepłem się podzielmy obdarzmy światłem
> Co w nas może jeszcze drga?
> Bo gdy gęstnieje mrok pod wieczór ono niech
> To światło niech wspomaga nas prowadzi nas...
>
> Śpieszmy śpieszmy się
>
> Bo nieustannie wieje ten - wiadomy wiatr
> Bo nawet to skąd wiedzieć
> Skądby wiedzieć nam - która z miłości naszych
> właśnie... Może jest już tą ostatnią?
>
> Śpieszmy się śpieszmy kochać ludzi
> Jak poucza nas poeta ksiądz Twardowski Jan
> Oni naprawdę tak umieją odejść nagle
> Tak nie wrócić zawieruszyć się na amen
> Zatrzeć ślad
>
> wystarczy wiatru nagły poryw jedno słowo
> Nieostrożny czasem gest
> Zostają głuche telefony
> Krzesła stoły
> Lampy
> Okna
> Za oknami pochylone cienie drzew...
>
> ***
> Leszek Długosz
>
> E.
>
>
>
>
>
|