Data: 2002-08-20 00:04:57
Temat: Re: Kotański
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"cbnet" >
> Czy to nie dziwne ze w kraju w ktorym papiez nawoluje
> ludzi do nieograniczonego milosierdzia ktore stanowi rzekomo
> przejaw nieograniczonego milosierdzia Boga, czlowiek ktory
> pozostawal pod wplywem takiej 'nauki' zostal odebrany zwlaszcza
> tym w ktorych to milosierdzie 'pompowal'?
> Ech, moze to tylko taki 'zbieg okolicznosci'...
>
> Ciekawe w jaki sposob jest to sprawiedliwe...
1. Papiez nawoluje do milosierdzia wszystkich, nie jest to jakas "dzialka
specjalna dla Polakow"
2. Marek zginal tak jak zyl - ratujac innych, podejmujac ryzykowne decyzje.
3. Tego sasmego dnia zapewne na swiecie zginely tysiace innych ludzi.
Nie uprawiaj gusel, wiecej one komplikuja niz wyjasniaja. I kup sobie jaks
znaczek - odblaskiwacz jakbys mial sie kiedy szwendac po nocy, aby cie
kierowca zauwazyl w pore, ktora da mu czas na bezpieczny manewr. Kazdy kto
ma dzieci i nastolatki, moglby taki im wlasnie teraz sprezentowac.
Niekoniecznie tlumaczac dlaczego wlasnie teraz. Marek bedzie wiedzial....
Kaska
|