Data: 2005-12-02 18:30:29
Temat: Re: Koty w pudle bezwymiarowym
Od: Marek Krużel <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fri, 02 Dec 2005 15:44:29 +0100 "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
wyśle <d...@g...hfcfe1cf1.invalid> zawierający:
>> konwencje...błe ;) po prostu się odezwałem, /.../
>
> Wybacz Marku - zapomniałem, że odzywasz się tak trochę, że tak
> powiem, "tumiwisicznie" ;).
to kwestia entuzjazmu
> To nic złego oczywiście, ani tym bardziej nienaturalnego -
> jak sam zauważasz. Tyle tylko, że ... Może w innym wątku?
bądź wola Twoja :)
> Masz rację. Cokolwiek się zdarza jest zawarte w Naturze, a więc musi
> być z nią zgodne.
> Jak się domyślasz, miałem na uwadze charakter świadomego, kreatywnego
> istnienia, a więc zdolnego do tworzenia bytów.
się domyślam. można też twórczo modyfikować byty, np. byty ludzkie
> A te, oczywiście nie mogą być niezgodne z naturą, w której jesteśmy
> zanurzeni nie tylko po uszy ale kompletnie i całkowicie. Z dużą górką.
a jeśli (ujmując rzecz inaczej) jesteśmy skazani na operowanie
na jej powierzchni??
>> > Jeśli lubisz ciepełko - to nie polecam ;)).
>
>> ba, to przystosowanie
>>
> Przystosowywać się można na wiele różnych sposobów. No chyba, że
> nie można - bo tak też można.
podobno większe zwierzęta na wyspach kałowaceją z czasem
|