« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-10-12 09:23:43
Temat: Kradzież w majestacie prawaOkradziony jubiler kontra Lukas Bank
http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1,29577,573245
3,Okradziony_jubiler_kontra_Lukas_Bank.html
"W maju br. gorzowski sąd skazał Łukasza B. na 1,5 roku więzienia w
zawieszeniu i nakazał zwrócić skradzione pieniądze. Tyle że były pracownik
banku nie ma już tych pieniędzy. Wszystko, co kradł, wydawał na hazard."
Właśnie zastanawiam się czy nie można zdelegalizować hazardu, gdzie zarabia
się na chorobie uzależnionych ludzi wyciągając od nich pieniądze. Oczywiście
nie można ze względu na panującą u nas religię neoliberalizmu gdzie
bohaterem staje się ktoś kto potrafi pozbyć się skrupułów i zarobić na
innych umiejętnie omijając przepisy a wrogiem klasowym jak niegdyś "kułacy"
stali się ludzie przegrani finansowo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-10-12 09:37:05
Temat: Re: Kradzież w majestacie prawa
"zdumiony" <z...@j...pl> wrote in message news:gcsfmd$i3i$1@news.onet.pl...
> Okradziony jubiler kontra Lukas Bank
> http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1,29577,573245
3,Okradziony_jubiler_kontra_Lukas_Bank.html
> "W maju br. gorzowski sąd skazał Łukasza B. na 1,5 roku więzienia w
> zawieszeniu i nakazał zwrócić skradzione pieniądze. Tyle że były pracownik
> banku nie ma już tych pieniędzy. Wszystko, co kradł, wydawał na hazard."
>
> Właśnie zastanawiam się czy nie można zdelegalizować hazardu, gdzie zarabia
> się na chorobie uzależnionych ludzi wyciągając od nich pieniądze. Oczywiście
Masz na myśli "nowoczesna giełdę" i jej wy/o szukane intrumenty ?
:-))
A może banki i ich drobne literki w umowach ? :-))
A może przewpisy prawne gdzie uchwalający nie mają
czasu czytać ( zresztą i tak by niezrozumieli) tego co produkują ?
:-))
Jak kali .... to dobrze jak kalemu - to tak być nie może :-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-10-12 09:50:44
Temat: Re: Kradzież w majestacie prawaUżytkownik "Fiat Ducato" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:652fa$48f1c6de$54702a04$26949@news.chello.at...
> Oczywiscie ze *mozna* u nas zdelegalizowac hazard podobnie jak mozna
> ustawowo *zabronic* spozywania alkoholu czy *zakazac* prostytucji.
> Pytanie jakie jednak w zwiazku z powyzszym nieodparcie sie nasuwa
> brzmi: Czy tak postapic *nalezy*?
> Moim zdaniem jedyna *rozsadna* odpowiedz *powinna* brzmiec _NiE_ .
A dlaczego "_NiE_" ? Właśnie należy, choć bez przesady z zabranieniem
alkoholu czy też z hazardu moglo by zostać Lotto.
Gdyby iść dalej tym tropem co Pan proponuje to należałoby zalegalizowąc
oszustwa bo widocznie poszkodowany był za głupi i dał się oszukać jak
również kradzieże bo okradziony widocznie nie dość się zabezpieczył.
Odpowidam temu NIE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-10-12 10:10:17
Temat: Re: Kradzież w majestacie prawa
Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
news:gcsfmd$i3i$1@news.onet.pl...
> Okradziony jubiler kontra Lukas Bank
> http://gospodarka.gazeta.pl/pieniadze/1,29577,573245
3,Okradziony_jubiler_kontra_Lukas_Bank.html
> "W maju br. gorzowski sąd skazał Łukasza B. na 1,5 roku więzienia w
> zawieszeniu i nakazał zwrócić skradzione pieniądze. Tyle że były pracownik
> banku nie ma już tych pieniędzy. Wszystko, co kradł, wydawał na hazard."
>
> Właśnie zastanawiam się czy nie można zdelegalizować hazardu, gdzie
> zarabia się na chorobie uzależnionych ludzi wyciągając od nich pieniądze.
Czy stawiasz tezę, że gdyby poczciwy pan Łukasz B. nie mógł zagrać legalnie
w bingo, to nie ukradł by tych pieniędzy?
>Oczywiście nie można ze względu na panującą u nas religię neoliberalizmu
>gdzie bohaterem staje się ktoś kto potrafi pozbyć się skrupułów i zarobić
>na innych umiejętnie omijając przepisy a wrogiem klasowym jak niegdyś
>"kułacy" stali się ludzie przegrani finansowo.
Co rozumiesz pod pojęciem neoliberalizm? Liberałowie- to ludzie o
konserwatywnych poglądach (czyli ludzie prawi), a jednocześnie opowiadający
się za daleko posuniętym liberalizmem w sferze gospodarczej: jak najmniej
państwa w gospodarce.Przeciwieństwem jest faszyzm, gdzie- zgodnie ze słowami
Benito Mussoliniego w dziedzinie gospodarki nastąpiła fuzja państwa i
korporacji- czyli coś takiego, jak u nas obecnie. Państwo dyktuje, co i jak
i przez kogo ma być produkowane, a korporacje w zamian za łaskawość państwa
i przymykanie oka na ich łajdactwa- finansują partie polityczne i
rządzących. To w państwie faszystowskim właśnie uczciwie pracujący jubiler
nie ma szans w starciu z korporacjami. I na odwrót: gdyby to bank
stwierdził, że jubiler jest mu winny jakąś kasę- i nie miałby racji- to
państwo usłużnie dało by bankowi swoich piesków- komorników, którzy
błyskawicznie by doprowadzili jubilera do ruiny, a "niezawisły" (bo jeszcze
nie wisi) sąd ewentualnie później by uznał, że wprawdzie racja jest po
stronie jubilera, ale interes społeczny wymaga, żeby bank mógł działać tak,
jak działa i nie było by mowy o rekompensacie krzywd jubilera. Przecież
takie sytuacje są nader częste- choćby ostatnia afera z bankiem, który
celowo dawał klientom umowy o kilka złotych niższe, niż powinny być- a po
okresie spłaty nasyłał na nch komorników. W państwie faszystowskim bankierom
nie spadnie włos z głowy. W państwie liberalnym- prezes banku by strzelił
sobie w łeb, a bank by zbankrutował.
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-10-12 10:13:34
Temat: Re: Kradzież w majestacie prawazdumiony wrote:
> Użytkownik "Fiat Ducato" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:652fa$48f1c6de$54702a04$26949@news.chello.at...
>> Oczywiscie ze *mozna* u nas zdelegalizowac hazard podobnie jak mozna
>> ustawowo *zabronic* spozywania alkoholu czy *zakazac* prostytucji.
>> Pytanie jakie jednak w zwiazku z powyzszym nieodparcie sie nasuwa
>> brzmi: Czy tak postapic *nalezy*?
>> Moim zdaniem jedyna *rozsadna* odpowiedz *powinna* brzmiec _NiE_ .
>
> A dlaczego "_NiE_" ? Właśnie należy, choć bez przesady z zabranieniem
> alkoholu czy też z hazardu moglo by zostać Lotto.
Na Pana pytanie o nie dla _NiE_ odpowiem gdy *dyskusja* sie
rozwinie i nabierze rumiencow wstydu. ;)
> Gdyby iść dalej tym tropem co Pan proponuje to należałoby
> zalegalizowąc oszustwa bo widocznie poszkodowany był za głupi i dał
> się oszukać jak również kradzieże bo okradziony widocznie nie dość
> się zabezpieczył.
W *tym* miejscu dyskusji pragne zwrocic Panu uwage na fakt ze
w przypadku przestepstw dokonywanych pod wplywem *alkoholu*
prawo traktuje te okolicznosc jako dodatkowo *obciazajaca* nie
zas *lagodzaca* jak to byc moze mialo w przestawionym przez
Pana *przykladzie*.
Jestem zdania ze *hazard* powinien byc traktowany jako *nalog*
i byc przez prawo traktowany tak jak wypicie pol litra wodki dla
kurazu *przed* popelnieniem *morderstwa*. ;)
> Odpowidam temu NIE.
Ja rowniez. :)
A. Rem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-10-12 11:40:48
Temat: Re: Kradzież w majestacie prawaUżytkownik "Chiron" <eleuzis@nospam_polbox.com> napisał w wiadomości
news:gcsd8v$t27$1@node1.news.atman.pl...
>
> Czy stawiasz tezę, że gdyby poczciwy pan Łukasz B. nie mógł zagrać
> legalnie w bingo, to nie ukradł by tych pieniędzy?
Może by nie ukradł a w przeciwnym razie mial by z czego oddać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |