Data: 2001-09-19 09:08:04
Temat: Re: Kraków.
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 9o9in4$keb$...@i...cyf-kr.edu.pl, Mefisto at
o...@p...onet.pl wrote on 19-09-01 9:49:
>
> "Joanna"
>> To zaczyna pachniec konspiracja:)
>> "Kuchnia" rzuca sie w oczy i nie sposob jej pomylic z inna sala, wiec
> spoko.
>
> Byłem wczoraj w tej całej Alchemii i widzualem tylko ciąg ciemnych
> pomieszczeń. Gdzie tam jest ta cała kuchnia?
Moze zlikwidowali?
>> Serio, to nie widze problemu - proponuje zero kamuflazu i tak pewnie
>> niespodzianek w zetknieciu wirtualnych wizerunkow z realnym swiatem bedzie
>
> oj, będzie. Ze świeczkami będziemy się szukać;)
> BTW, atmosfera nie dla niemowlęcia. Trochę dymu z paierosów, trochę ze
> świeczek. Mnie osobiście bardziej się podobało w "Re", dodatkowo tam jest
> naprawdę duży wybieg pod parasolami, więc gdyby pogoda dopisała...
No wiec moze jednak krakowiacy to ustala gdzie, bo wymagan niemowlecia
zapomnialam wziac pod uwage (wybacz Mania - mea culpa). Ale gdyby byla ta
sala, to tam by mozna bylo nie palic, zreszta nie wiem - za duzo
indywidualnych gustow i wymagan. Ja nie bede sie spierac, zaakceptuje inne
miejsce, jezeli takie wybierzecie:) Byle by bez parkietu i glosnej muzyki.
> Pozdrowienia
> Mefisto
Pozdrawiam
Joanna
|