Dnia 2004-04-30 01:17, Użytkownik AsiaS napisał:

> Nie chciałabym zadać pytania: ile kosztuje u państwa strzyżenie,
> usłyszeć odpowiedź i powiedzieć: bardzo dziękuję.

Ale czy to jakiś wstyd? Przecież masz prawo spytać o ceny zanim się umówisz.

> Nr telefonu do zakładu traktuję jak kontakt w celu umówienia się na
> wizytę, no ale jeśli okaże się, że to jedyne źródło informacji to
> pewnie tak zrobię. Dodatkowo nie wiem czy zauważyłaś, ale interesuje
> mnie też to czy informacje, które ja wypisałam nie zmieniły się od
> czasu kiedy zostały umieszczone w archiwum grupy do dnia
> dzisiejszego.

I to wszystko będziesz wiedziała jak zadzwonisz. Czy oczekujesz ze ktoś
zrobi to za Ciebie?
Wybacz, ale zupełnie tego wszystkiego nie rozumiem. Myślisz że jak
zadzwonisz po raz drugi żeby się umówić na strzyżenie to ktoś będzie
pamietał że to "ta co dzwoniła tylko spytać" i na przykład w akcie
zemsty zepsują Ci fryzurę?

Hitomi