Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "Radoslaw Tatarczak" <r...@z...olsztyn.tpsa.pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: Kreatyna !
Date: Sun, 8 Oct 2000 09:48:19 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 53
Message-ID: <8rp8q0$9ss$1@news.tpi.pl>
References: <3...@c...pl><000301c02f59$8d40c180$1e1da0d4@arkadiua>
<B60373C2.3731%Adalbertus@t-online.de> <3...@c...pl>
<8rl6bi$a05$1@news.tpi.pl>
<3...@c...pl><8rn63i$k4e$1@news.tpi.pl>
<B60508A8.3A3F%Adalbertus@t-online.de>
NNTP-Posting-Host: pj62.warszawa.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-1"
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.tpi.pl 970991232 10140 213.25.19.62 (8 Oct 2000 07:47:12 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 8 Oct 2000 07:47:12 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:15238
Ukryj nagłówki
Uzytkownik "Wojciech Miskiewicz" <A...@t...de> napisal w
wiadomosci news:B60508A8.3A3F%Adalbertus@t-online.de...
Szkoda,
> > ze czegos takiego nie bylo w 80-tych latach, gdy mnie wstepnie
> > diagnozowano:(
>
>
> Brzmi ladnie, lecz jakie ma to przelozenie w praktyce? Kompleksowe badania
w
> jeden dzien to nic szczegolnego. Ale ciekawi mnie, na jakiej podstawie,
> wedlug jakich kryteriow ustalany jest sposob rehabilitacji jednostkowej?
Niestety nie jestem lekarzem, wiec nie odpowiem na Twoje pytanie
(
> Jedyne co mi przychodzi do glowy, to indywidualna wydolnosc organizmu, aby
> np. nie przemeczac ukladu krazenia.
A mi jeszcze poziom kinazy kreatynowej, a wyniki spirometru swiadcza o koniecznosci
wiekszej lub mniejszej dawki cwiczen oddechowych. Niestety sam nie bylem u
Bieganskiego, nie widze zreszta takiej potrzeby, juz tyle lat cwicze, ze niewiele da
sie tu zmienic,a badania typu echa serca, czy spirometrii robie u siebie.
>
> A co mowi dr Bieganski o intensywnosci cwiczen? Mamy cwiczyc czy nie, a
> jesli tak, to ile?
Tego tez niestety nie wiem, ale pewnie obowiazuje tu zasada, czyli cwiczyc do momentu
pierwszych objawow zmeczenia. Ale jak sam wiesz jest to kwestia indywidualna. Ja
stosuje codziennie (a raczej moj rehabilitant, prywatnie rowniez ojciec :))) zestaw
cwiczen, ktory poznalem na turnusie TZCHM. Trwa to mniej wiecej 25 minut i ma
charakter cwiczen usprawniajacych.
>Czy sa dostepne jakies materialy na temat jego metod(y)?
Tu moze maly apel do A.A, jesli masz kontakt (a sadzac po sprawie kreatyny to masz :)
z Beata Karlinska to spytaj sie o adres Bieganskiego (mam nadzieje ze nie
przekrecilem;) i szpitala w ktorym pracuje. I umiesc na SaSo.
>
> Pytam sie, bo wczesniej nie slyszalem o tym. I jakie jest ewentualnie twoje
> zdanie lub doswiadczenie w tym zakresie.
Niestety moj kontakt z Bieganskim trwal tylko chwile i nie mam z nim doswiadczen :(
Moze ktos na grupie byl u niego, bo ja jestem "wychowankiem" szkoly Lindleya/Banacha
:))))
>
> Ja bylem zdiag
nozowany w Warszawie w 1962 roku, naleze wiec do weteranow
> wsrod "dystrofikow", odbywalem wielokrotnie staz pacjenta w roznych
> osrodkach rehabilitacyjnych. Z moich osobistych doswiadczen wynika tylko
> jeden wniosek o sposobach i skutkach naszej rehabilitacji: jedyna regula
> jest brak reguly.
Zgadzam sie, tu nie ma jednej wspolnej reguly. Kazdy metoda doswiadczen
dochodzi do optimum.
>
> Uwazam, ze obecnie zaden lekarz nie jest w stanie dac nam optymalnych
> zalecen.
To nie rak, tu musi byc wspolpraca chorego z lekarzem, rehabilitantem i
samym soba, dopiero na tym styku mozna wysnuwac jakies zalecenia.
>Poza tym kazdy z nas powinien zdawac sobie sprawe z potencjalnych
> korzysci oraz skutkow ubocznych samouzdrawiania. Kazdy z nas ma swoj
rozum,
> kazdy indywidualnie czuje swoj organizm - trzeba to tylko jakos razem
> polaczyc...
Nic dodac nic ujac :)
pozdrawiam
R.T
|