> pręt metalowy długość ok. 1 m wbić w ziemię, i nałożyć na niego
plastikową
> butelkę po wodzie mineralnej. Wiatr poprzez butelkę wprawia w drgania
> metalowy pręt. Drgania denerwują większość krecików i się wynoszą do
> sąsiada. Bywają jednak uparciuchy i wtedy najlepsza jest metoda
stosowana na
> lotniskach gdy nie pomaga rozjeżdżanie kretowisk traktorem. Do każdego
> kretowiska wrzuca się kawałek karbidu. Woda zawarta w ziemi uwalnia z
> karbidu acetylen, który rozchodzi się po krecikowych korytarzach. Krecik
ma
> do wyboru, zmienić okolicę lub paść.

Oooo widzę, że jakis NOWY miłośnik przyrody do nas dołączył.
;-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Remember that ignorance is expensive. Own a good set of encyclopedia."
http://www.wiw.pl/biblioteka/encyklopedia/