Data: 2004-01-06 21:44:10
Temat: Re: Krótko. Jak odzystać wiare w siebie
Od: "TA" <a...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Arystokrates <tutaj@nie_podam_.ch> napisał(a):
> .. No i rozwoj zainteresowan! W moim przypadku- wszystko co humanistyczne.
Czytałeś coś o socjobiologii? Najogólniej-altruizm u zwierząt.
Ciekawe co o tym by powiedział Jet?
> sa trzy wyjscia - zycie, wegetacja albo smierc. Wybor jest Twoj :)
W zasadzie nie ma wyboru, aliści: piekło albo niebo.
Być w czyśćću tylko za to, że się urodziło?
> Szczescia zycze.
Wzajemnie!
TA
> PS. "nie przejmuj sie gdy inni Cie nie rozumieja, martw sie wtedy gdy Ty nie
> rozumiesz innych".
Nie lubię _złotych myśli_:
1. Nie moje, a więc niewiarygodne, jedynie jako inspiracja. Więcej nic.
2. Do każdej sentencji zawsze znajdziesz przeciwstawną. To zmusza do
myślenia, A w głowie tyle prozaicznych rzeczy,że nie pomieścisz już nicego
wiecej. Bywa.
> zrozumieniu innych, a to wszystko... dodaje sil i ulatwia w odnalezieniu sie
> w roznych sytuacjach zyciowych. Bierz w swoje rece kazdy problem, ktory
> napotykasz i rozwiazuj go!
Jakbyś trochę sobie przeczył. Jeśli problem, to tylko o zasadniczym znaczeniu.
> Nie czekaj na nic, bo czas nie jest Twoim
> sprzymierzencem.
To już zupełnie nie rozumiem, jak to jest z tym czasem.
Jest prosta, czy są tylko punkty?
Kiedyś to tak jakoś tłumaczył ks.Robak.
TA
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|