Data: 2004-01-07 20:27:23
Temat: Re: Krótko. Jak odzystać wiare w siebie
Od: "TA" <a...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przemysław Dębski <k...@a...com.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "TA" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:btf7ge$mku$1@inews.gazeta.pl...
>
> > A zgodzisz się z tym, że jesteś starym osłem?
> > Jakby nie patrzeć, to więcej niż nikt.
>
> Uwierz mi, że poczuć się starym osłem to piękne uczucie tym bardziej gdy
> jest się w stanie tego swojego osła w pełni świadomie zaakceptować. Pomyśl
> co daje poczucie prawdziwego spokoju - bycie swoim brzydkim i nieładnym ale
> SWOIM osłem, czy NIE bycie jakimś tam wymarzonym czymś i dążenie do bycia
> czymś czym się nie jest ? Dązenie do bycia czymś czym się nie jest jest z
> góry skazane na porażkę - a efektów nie trzeba daleko szukać - "brak wiary w
> siebie", "świat mi się zawalił" ... itd.
Zupełnie się zgadzam się z tym, o czym piszesz, tylko mówiąc o sobie, tak
trudno mi przełknąć _stara_. Wprost nie potrafię, jestem na taki epitet
stanowczo zbyt młoda.
> > To tak na marginesie, byś nabrał odwagi do bycia choć odrobinkę
> > skromniejszym.
>
> Czy to mi jest potrzebna skromność ? Czy to Tobie jest potrzebna moja
> skromność ?
Myślę, że nie tylko mnie, ale i innym UGD.
Byłbyś przyjemniejszym partnerem w dyskusji, ale faktycznie, to nie Twój
problem, jak się z Tobą szarpać. Jest przecież wybór.
> Nie znasz się. Z autopsji wiem, że osły głównie jadają golonkę pieczoną w
> piwie :)
O jednym słyszałam. Nosi imię Osieł Delikacjusz.
Pozdrawiam
TA
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|