Data: 2010-05-15 21:27:48
Temat: Re: Kryteria oceny czyjegoś stanu zdrowia na psp (a'propos Piotr kontra E.W.)
Od: darr_d1 <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 15 Maj, 23:02, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sat, 15 May 2010 22:56:07 +0200, Piotr napisał(a):
>
> > No przecież o niej. A ty myślisz, że taka nerwica się bierze od tygodni?
> > Myślisz? ;-)
>
> Wątkodawczyni sama pisała, że to wynik długoletniego życia na wysokich
> obrotach. To nie jest tak, że się żyje "fajnie" i NAGLE stwierdza się, że
> od dziś, od godz,. 14:35 jest już "niefajnie". Nerwica nie jest pojedynczym
> atakiem, lecz długotrwałym stanem. Nie zaczyna się nagle.
Nie odpowiedziałaś mi na jedno (dość istotne w tej kwestii) pytanie,
które wcześniej Ci zadałem: "co byś powiedziała na nerwicę
bezobjawową"? Bardzo często ją zauważamy dopiero wtedy, gdy uderza w
nas z pełną siłą - nagle. Rozwijać się mogła natomiast dużo, dużo
wcześniej.
BTW (i tu naprawdę bez urazy), uważam że dość mocno projektujesz w tej
sprawie. Wyciągasz dość pochopne wnioski zarówno odnośnie samej E.W.,
jak i jej męża czy rodziny. Qra wkleiła Ci tu fragment wypowiedzi E.W.
(który ja miałem przed oczami pisząc, że E.W. pisała tu na ten temat
coś dokładnie odwrotnego) z którego wynika dość jednoznacznie, że ona
niej jest z tą chorobą sama, i że jednak jej mąż wiedział pierwszy.
Co do grupy natomiast (pisania na nią) - sama nazwa grupy
(psychologia) może sugerować, że są (piszą) tu ludzie, którzy są w
stanie przekazać osobie chorej coś pozytywnego, budującego. To
niestety my, osoby tu piszące, zrobiliśmy z tej grupy to co
zrobiliśmy. Z założenia nie jest to miejsce do szukania
specjalistycznej pomocy, ale też nie jest to jakiś "cyrk"...
Pozdrawiam,
darr_d1
|